Hodgson o wyścigu mistrzowskim

Były menedżer Liverpoolu, Roy Hodgson, uważa, że szybkość, z jaką nowi zawodnicy zadomowią się w drużynie, zadecyduje o tym, kto zdobędzie tytuł Premier League w tym sezonie. The Reds sięgnęli po tytuł w sezonie 2024/25, kończąc passę Manchesteru City czterech kolejnych zwycięstw. Arsenal również walczył o mistrzostwo, korzystając z kryzysu City.

Z tej silnej pozycji Liverpool dokonał już tego lata znaczących transferów. Florian Wirtz, Milos Kerkez, Giorgi Mamardashvili i Jeremie Frimpong dołączyli do klubu za około 200 milionów funtów. Hugo Ekitike również jest bliski dołączenia do The Reds w ramach transakcji wartej potencjalnie 78 milionów funtów.

Oczekuje się, że City, Arsenal i Chelsea rzucą wyzwanie w tym sezonie i wszyscy wydali duże pieniądze tego lata.

Mając to na uwadze, Hodgson uważa, że sposób, w jaki nowi zawodnicy zaadaptują się do nowych warunków, będzie kluczowy dla rozstrzygnięcia spraw w tym sezonie.

- Myślę, że naprawdę trzeba by mieć kryształową kulę, aby powiedzieć, która z tych pięciu lub sześciu najlepszych drużyn będzie miała udany sezon - powiedział. 

- Myślę, że rzeczą, która naprawdę uderzyła mnie w zeszłym sezonie, były zespoły poniżej tej piątki lub szóstki.

- Pomińmy Liverpool, pomińmy City, pomińmy Arsenal, pomińmy Chelsea, pomińmy Newcastle i Aston Villę. Zabierzmy je na chwilę, ponieważ są to kluby o tak ugruntowanej pozycji.

- To, co naprawdę mnie uderzyło, to osiągnięcia Nottingham Forest, Fulham, Brighton, Crystal Palace i Brentford, wszystkich tych pięciu drużyn.

- Wszystkie te kluby zbliżyły się do klasycznej czołowej szóstki pod względem jakości gry i miały tak dobre sezony. Niestety, żaden z nich nie zdołał przebić się do czołowej szóstki.

- Ale myślę, że to zaostrzenie rywalizacji, to nie jest tak, że o ligę będzie walczył tylko jeden zespół każdego roku, już zaakceptowaliśmy, że prawdopodobnie jest ich teraz pięć lub sześć. Myślę, że te pięć drużyn, o których właśnie wspomniałem, jeszcze bardziej zagęściło ligę i sprawiło, że stało się to jeszcze trudniejsze dla tych najlepszych.

- Jeśli chodzi o czołówkę, moim zdaniem będzie to po prostu przypadek tego, jak zaczną, jak nowi gracze się zadomowią, jak Klubowe Mistrzostwa Świata wpłyną na Chelsea i Man City.

- No i oczywiście kontuzje. To są rzeczy, których nikt nie jest w stanie przewidzieć i dlatego oczywiście firmy bukmacherskie zawsze będą odnosić sukcesy, ponieważ nikt, nawet bez względu na to, jak bardzo studiuje grę, studiuje drużynę, studiuje formę, to jest gra. To nie jest futbol naukowy, to gra.

- W grze zdarzają się rzeczy, których po prostu nie można przewidzieć, nie można ich zrekompensować i dlatego zawsze będziemy zainteresowani tym, kto wyjdzie z niej zwycięsko.

Hodgson został mianowany menedżerem Liverpoolu latem 2010 roku. Został zastąpiony po zaledwie sześciu miesiącach z powodu problemów drużyny i zastąpiony przez Kenny'ego Dalglisha.