Eddie Howe na temat sytuacji Isaka
Menadżer Newcastle United Eddie Howe po raz kolejny wypowiedział się na temat celu transferowego Liverpoolu Alexandra Isaka, przyznał również, że byłoby to z jego strony 'bardzo niemądre', gdyby zagwarantował jego pozostanie w klubie.
Newcastle twardo obstaje przy twierdzeniu, że Isak nie jest na sprzedaż, jednak przekaz co do jego przyszłości nieco zmienił się w trakcie ostatniego weekendu.
Isak nie znalazł się w kadrze na przegrany w sobotę 0:4 sparing z Celtikiem, a Howe przyznał, że nie wziął piłkarza pod uwagę ze względu na krążące spekulacje na temat jego przyszłości. Jakiś czas później dziennikarz The Daily Telegraph Mike McGrath donosił, że kwota 150 milionów funtów mogłaby doprowadzić do transferu.
W wypowiedzi dla BBC Radio Newcastle Howe przyznał również, że 'bardzo niemądre' z jego strony byłyby gwarancje, że tego lata Szwed pozostanie w klubie.
- Nie wiem czy możemy powiedzieć coś więcej niż to, że uwielbiamy go jako piłkarza, uwielbiamy go jako człowieka i chcielibyśmy, żeby został w drużynie - wyjaśnił.
- W podobny sposób czuje cały klub. Jest szalenie utalentowany, od kiedy do nas przyszedł wywiera wielki wpływ na zespół, jest więc zawodnikiem, którego ogromnie cenimy.
- Myślę, że wszystkie osoby związane z Newcastle bardzo chciałyby, żeby kontynuował swoją przygodę z nami.
- Przed nami wspaniały sezon i mam nadzieję, że Alex będzie jego częścią.
Zapytany o to, czy ma pewność, że Isak będzie wciąż zawodnikiem Newcastle w trakcie meczu otwarcia Premier League z Aston Villą Howe odpowiedział: - Nie mogę tego nikomu zagwarantować.
- Pracuję w tym zawodzie na tyle długo, żeby zdawać sobie sprawę z tego, że mogę potem wyglądać bardzo niemądrze, więc tego nie zrobię.
- Mogę powiedzieć tylko, że ja i inne osoby związane z klubem chcemy jego pozostania tak bardzo, jak to tylko możliwe.
- Trzymam kciuki, żeby tak się stało.
Menadżer został następnie zapytany o to, jak jego napastnik radzi sobie ze spekulacjami, na co odpowiedział: - Moim zdaniem nie jest to łatwa sytuacja dla żadnego zawodnika, czasami niełatwo jest to zrozumieć.
- Z jego perspektywy z pewnością jest bombardowany pytaniami, odbiera telefony, wiadomości, od zawodników i innych ludzi, w dzisiejszych czasach media są bardzo silne.
- Media atakują z każdej strony i żadnemu zawodnikowi nie jest łatwo być pod taką presją, po części, powiedzmy w dziesięciu procentach, był to powód jego nieobecności w spotkaniu [z Celtikiem].
- Chciałem, żeby skupił się na sobie, na swoich treningach tak, żeby był gotowy na następny tydzień.
W przyszłym tygodniu Newcastle wybierze się na własne tournée po Azji, a na zakończenie wywiadu Howe został zapytany o to, czy spodziewa się obecności Isaka w składzie na mecze w Singapurze i Korei Południowej.
- Zdecydowanie. Jest częścią naszej drużyny i na ten moment oczekuję, że poleci z nami - odpowiedział.
Isak, jeśli będzie dostępny tego lata, wciąż jest celem transferowym Liverpoolu, nawet pomimo spodziewanego pozyskania Hugo Ekitike z Eintrachtu Frankfurt.
Pozyskanie zarówno Ekitike jak i Isaka w trakcie jednego okienka - za łączną kwotę przekraczającą 200 milionów funtów - może wydawać się przesadne, z pewnością nie jest jednak niemożliwe, zwłaszcza biorąc pod uwagę zmiany w ofensywie w ekipie Arne Slota.
Komentarze (4)