Liverpool U-18 pokonał Hull City 5:1
Drużyna Liverpoolu U-18 odniosła zwycięstwo 5:1 w emocjonującym meczu przedsezonowym z Hull City.
Bramka Josha Sonni-Lambiego w pierwszej połowie oraz gole Ellisa Hickmana, Joe Bradshawa po przerwie i dwa trafienia Scofielda Lonmeniego zadecydowały o zwycięstwie The Reds.
To goście stworzyli zagrożenie na początku meczu. Prince Cisse wybił piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a Liverpool uniknął straty dzięki strzałowi w słupek.
Jednak gospodarze, prowadzeni przez asystenta trenera Anthony'ego Ryana, wyszli na prowadzenie już w 20. minucie.
AJ Yeguo wypuścił prawego obrońcę Lenixa Conde, a jego dośrodkowanie zostało opanowane i skierowane w pole karne przez Sonniego-Lambiego.
Josh Abe ponownie wystawił bramkarza na próbę przed przerwą, a środkowy obrońca Harry Moran był bliski zdobycia gola po rzucie rożnym, a Conde pięknym strzałem przestrzelił tuż obok bramki.
The Reds powiększyli przewagę już po kilku minutach drugiej połowy, gdy Tyler Martin podał piłkę do Hickmana, który wykończył akcję prawą nogą.
Bernard popisał się dobrą interwencją, ale nie zdołał powstrzymać dośrodkowania z rzutu rożnego Liverpoolu i podwyższeniem wyniku na 2:1.
Pomocnik Joe Upton przejął piłkę wysoko, a ta trafiła do rezerwowego Lonmeniego, który skierował ją do bramki, przywracając drużynie dwubramkową przewagę.
Cam Williams zagrał podanie lewą stroną boiska do Martina, który minął bramkarza, ale Bradshaw nie zdołał skierować piłki do bramki.
Najlepszy strzelec ubiegłego sezonu, Bradshaw, nie dał się zwieść i w 72. minucie sam znalazł się wśród strzelców po dośrodkowaniu Lonmeniego.
Za każdym razem, gdy The Reds wychodzili do ataku, stanowili zagrożenie, a Lonmeni zdobył swoją drugą bramkę na dwie minuty przed końcem meczu, wykorzystując dośrodkowanie Williamsa z rzutu rożnego, które Moran skierował do siatki.
Liverpool: Bernard, Conde (Esdaille, 62), Ayman, Moran, Cisse (Owen, 46), O'Connor (Martin, 30), Murray-Holme (Williams, 46), Hickman (Upton, 62), Abe (Lonmeni, 62), Yeguo (Sonni-Lambie, 62), Sonni-Lambie (Bradshaw, 46).
Komentarze (2)