Isak zamierza opuścić Newcastle

Alexander Isak odrzucił po raz kolejny ofertę przedłużenia kontraktu w Newcastle i zamierza w letnim okienku transferowym opuścić St. James Park.

Mówi się, że Szwed zażyczył sobie 300 tysięcy funtów tygodniowo, co uczyniłoby go najlepiej zarabiającym piłkarzem w ekipie Srok.

25-latek nie udał się z zespołem na tournée do Azji, rzekomo z powodu drobnej kontuzji uda, w którą nie chcą wierzyć kibice Newcastle, czując co się święci za kulisami.

Najlepiej zarabiający zawodnicy Srok, czyli Bruno Guimarães, Anthony Gordon i Sandro Tonali, inkasują tygodniowo około 150 tysięcy funtów. Władze Newcastle oferowały swojemu napastnikowi 200 tysięcy funtów na tydzień, jednak Isak nie zamierza się na to godzić.

W zeszłym tygodniu pojawiły się pierwsze doniesienia, jakoby Liverpool chciał pozyskać Isaka, będąc gotowym zapłacić 130 milionów funtów.

W grze o Szweda pozostaje także saudyjskie Al-Hilal, które może zapłacić Isakowi 500 tysięcy funtów tygodniowo.

Isak na tym etapie kariery nie zamierza kontynuować kariery w Arabii i ma zamiar walczyć o najwyższe cele w Europie, co sprawia, że Liverpool może być poważnym kandydatem w grze o sprowadzenie snajpera.

Newcastle od miesięcy upiera się, że Isak nie jest na sprzedaż. Liverpool wciąż nie złożył formalnej oferty na stół za piłkarza, jednak do końca okienka transferowego zostało wiele czasu i wciąż może się tutaj mnóstwo wydarzyć.

Sroki od początku lata starają się pozyskać napastnika. Ich pierwszy cel - João Pedro trafił ostatecznie do Chelsea, z kolei Hugo Ekitike został nowym graczem Liverpoolu.

Newcastle złożyło ofertę Pszczołom za Yoane'a Wissę, wynoszącą 25 milionów funtów, jednak Brentford odrzucił propozycję klubu z północy Anglii.

Martin Hardy