MIL
Milan
Towarzyski
26.07.2025
13:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1218

Nadciąga odmieniony Liverpool


Nie ulega wątpliwości, że po pracowitym okienku transferowym, obecnie panujący mistrzowie Premier League będą wyglądać zupełnie inaczej w nadchodzącym sezonie.

Po głośnych transferach Floriana Wirtza, Hugo Ekitiké, Jeremiego Frimponga i Milosa Kerkeza, letnie wydatki Liverpoolu zbliżyły się już do 300 milionów funtów 

Arne Slot wydaje się być gotowym zmienić swoje taktyki, aby dostosować się do nowych nabytków... co może mieć dalsze konsekwencje m.in. dla Mohameda Salaha.

Jeśli sekretem sukcesu Arne Slota w jego pierwszym sezonie w Premier League była ewolucja po erze Jürgena Kloppa, to mała rewolucja wydaje się być kolejnym planem Liverpoolu na obronę tytułu.

Dzięki przemyślanym korektom, trafnym zmianom w trakcie meczów oraz niesamowitemu sezonowi w wykonaniu Mohameda Salaha, Slot przekroczył oczekiwania, prowadząc Liverpool do triumfu w Premier League.

To właśnie dlatego letnia przebudowa drużyny budzi tak duże zainteresowanie.

Owszem, powszechnie panuje pogląd mówiący, że należy się wzmacniać, gdy jest się na szczycie. Nie podziwiaj widoków z góry – od razu zacznij planować, jak wejść na nią ponownie, tym razem jeszcze skuteczniej.

Ale niewielu mistrzów Premier League przeszło taką transformację jak obecny Liverpool. W letnim oknie transferowym wydano już prawie 300 milionów funtów.

Potencjalny brytyjski rekord transferowy za Floriana Wirtza to najgłośniejszy ruch tego okienka, a sam zawodnik ma odegrać kluczową rolę w ofensywie. Jednak to Jeremie Frimpong i Milos Kerkez całkowicie zmienią podejście Liverpoolu do gry na skrzydłach.

Zmiany te będą miały konsekwencje również w centrum obrony, wpłyną na rolę Ryana Gravenbercha w środku pola oraz na ustawienie Mohameda Salaha. Hugo Ekitiké może okazać się tym, który wszystko połączy w spójną całość.

Choć na Anfield panowała zgoda, że mistrzowie sezonu 2024/25 potrzebują odświeżenia, to drugi sezon Slota przyniesie poważne zmiany.

Szeroko i wysoko z Kerkezem i Frimpongiem

Odejście Trenta Alexandra-Arnolda było katalizatorem tej transformacji. Po lewej stronie Milos Kerkez jawi się jako naturalny następca Andy’ego Robertsona – przypomina szkockiego obrońcę z najlepszych lat: dynamicznie porusza się wzdłuż linii bocznej, regularnie wchodzi w akcje ofensywne, wykonując dośrodkowania, zejścia do środka czy podania na obieg.

Z kolei Jeremie Frimpong to zupełnie inny zawodnik niż Alexander-Arnold.

Andy Robertson oraz Milos Kerkez – obaj kreują sytuacje podbramkowe z podobnych części boiska


Heatmapy Alexandra-Arnolda oraz Frimponga jasno wskazują na odmienne role obu piłkarzy

Po pierwsze, już w czasach Bayeru Leverkusen, Frimpong grał na innej pozycji niż Alexander-Arnold — pełnił rolę wahadłowego, którego zadaniem było wbieganie w strefy niebezpieczne z perspektywy rywali. Podczas gdy Alexander-Arnold grając dla the Reds zagrywał piłki z głębi, tak Frimpong w zespole Xabiego Alonso był praktycznie prawoskrzydłowym, przenosząc akcje drużyny do przodu zarówno przez biegi bez piłki, jak i dynamiczne dryblingi.

Alexander-Arnold zagrywał piłki do pola karnego, Frimpong sam się w nie wbija.

Można się spodziewać, że Kerkez i Frimpong będą ustawieni wysoko i szeroko podczas ataków Liverpoolu.

Skrzydłowi schodzą do środka

Przy takim ustawieniu bocznych obrońców, pojawi się przestrzeń dla Floriana Wirtza po lewej stronie i Mohameda Salaha po prawej, by schodzić do środka na swoją silniejszą nogę — szukać strzału lub ostatniego podania.

To charakterystyczny ruch Salaha, ale również zagranie, które Wirtz wielokrotnie wykorzystywał z powodzeniem w Leverkusen.

Florian Wirtz wykazywał się ogromną pracowitością na lewej stronie

Strzały oddane przez Floriana Wirtza w Lidze Mistrzów

Zakres umiejętności Floriana Wirtza jest gigantyczyny. Był najlepszym dryblerem Bundesligi, notującym dwucyfrowe liczby zarówno w kontekście goli, jak i asyst. Do tego przewodził w liczbie przejęć na połowie rywala co czyni go zawodnikiem mogącym grać na wielu pozycjach.

Obsadzenie go w roli swobodnie poruszającego się zawodnika była wizją Xabiego Alonso i może również być planem Arne Slota, zwłaszcza że przyszłość Luisa Díaza i Cody’ego Gakpo stoją pod znakiem zapytania.

Salah nadal będzie kluczowy — ale w inny sposób

Mohamed Salah został w zeszłym sezonie Piłkarzem Roku Premier League i królem strzelców, ale jako 33-latek wkracza w etap kariery, w którym Liverpool chce maksymalizować jego zagrożenie pod bramką, a nie wymagać od niego harówki w defensywie. Już w ubiegłym sezonie było widać symptomy tej zmiany — sam Salah przyznał, że Slot zwolnił go z wielu obowiązków defensywnych. Wygląda na to, że ten trend będzie kontynuowany.

Ekitiké spina wszystko razem

Tragiczna śmierć Diogo Joty będzie obecna w pamięci kibiców przy każdej dyskusji o ataku Liverpoolu w nadchodzącym sezonie. W poprzednim roku, Portugalczyk rozegrał 37 meczów we wszystkich rozgrywkach.

Tego lata Hugo Ekitiké dołączył do Liverpoolu z Eintrachtu Frankfurt, a jego występy w Bundeslidze sugerują, że ma wszystko, czego potrzeba, by być spoiwem odmienionej ofensywy the Reds.

Mierzący 190 cm napastnik jest kimś więcej niż klasyczną „dziewiątką”. Lubi uciekać na skrzydła, cofać się do środka pola, by pomóc w budowie akcji — jego ruch bez piłki powinny otworzyć przestrzenie dla Wirtza i Salaha, którzy będą mogli wbiegać za plecy obrońców i korzystać z wolnych stref.

Heatmapa oraz pozycje strzałów Hugo Ekitiké w poprzednim sezonie Bundesligi

Nadzieją Arne Slota będzie to, że Hugo Ekitiké — po najlepszym sezonie w karierze — będzie potrafił połączyć zespołową grę z odrobiną egoizmu typowego dla napastnika. Najczęściej oddający strzały zawodnik Bundesligi w sezonie 2024/25 sam w sobie stanowi poważne zagrożenie.

Jak pomocnicy mogą wspierać obronę poza posiadaniem piłki

Wszystkie te ofensywne założenia będą wymagały wsparcia w postaci inteligentnych ruchów w środku pola.

Już w poprzednim sezonie zdarzało się, że Ryan Gravenberch cofał się między środkowych obrońców, tworząc trójkę w pierwszej fazie budowania akcji. Czasami też asekurował prawą stronę, wspierając sektor, który dawniej zabezpieczał Trent Alexander-Arnold.

W nadchodzącym sezonie Holender prawdopodobnie będzie ponownie pełnił podobne role. Liverpool będzie również polegał Ibrahimie Konaté do zabezpieczania prawego sektora obrony oraz na doświadczeniu Virgila van Dijka, który będzie musiał spinać wszystkie te ruchome elementy.

Alexis Mac Allister i Dominik Szoboszlai także odegrają kluczowe role — niezależnie od tego, czy zostaną ustawieni jako dwie „ósemki” przed Gravenberchem, czy jeden z nich cofnie się do podwójnej „szóstki”. Drugi wówczas otrzyma zadanie łączenia formacji z Ekitiké i dynamicznego wchodzenia w pole karne jako ofensywny „numer 10”.

Conor Bradley i Curtis Jones to tylko część grupy zawodników, którzy będą chcieli wywalczyć sobie własne miejsce w układance Slota. Przy ambicjach walki na kilku frontach każdy dostanie swoją szansę. A kolejne transfery mogą dodać jeszcze więcej głębi i opcji taktycznych.

Jedno jest pewne: ten Liverpool będzie wyglądał zupełnie inaczej niż w zeszłym sezonie.

Peter Smith

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Piotr72 25.07.2025 10:48 #
Jak to się wszystko zepnie to banan na twarzy cały sezon.
simok 25.07.2025 13:25 #
Jeszcze środkowego obrońce poproszę i jak będą sprzedaże w ataku to odpowiednich zastępców

Pozostałe aktualności

Piątkowy trening - wideo (0)
25.07.2025 21:40, AirCanada, liverpoolfc.com
McAteer zaskoczony możliwym odejściem Díaza (0)
25.07.2025 19:49, FroncQ, Four four two
Pierwszy wywiad z Ekitike (9)
25.07.2025 17:26, Maja, liverpoolfc.com
Shearer ostro krytykuje Newcastle (0)
25.07.2025 14:29, Maja, thisisanfield.com
Oficjalnie: Owen Beck wypożyczony do Derby (0)
25.07.2025 13:08, AirCanada, liverpoolfc.com