Woodman: Poziom treningów jest niesamowity
Freddie Woodman jest szczęśliwy mogąc każdego dnia pracować z bramkarzami najwyższej klasy w osobach Alissona Beckera i Giorgiego Mamardashviliego.
28-latek podpisał latem kontrakt w Liverpoolu, przenosząc się na zasadzie wolnego transferu z Preston. W klubie ma pełnić rolę trzeciego golkipera.
Były reprezentant angielskiej młodzieżówki współpracuje w klubie pod okiem Xaviego Valero, który po wielu latach wrócił do Liverpoolu i jest odpowiedzialny za trenowanie bramkarzy.
- Sądzę, że nasz dotychczasowy pobyt w Hongkongu jest wspaniały. Bardzo ciężko pracujemy każdego dnia. Naprawdę to niezła harówka, wszyscy wzajemnie się motywujemy, starając się dać z siebie absolutne 100 procent - powiedział Freddie.
- Trening z Alim to możliwość współpracy i obserwowania z bliska jednego z najlepszych golkiperów na świecie. Patrzę na jego postawę i staram się powtarzać jego metody i nawyki bramkarskie. Podobnie jest z Giorgim. Każdy z nich to fachowiec w swoich fachu. Codzienne treningi z tym duetem są dla mnie największą przyjemnością.
- W Liverpoolu wszystko przebiegło bardzo płynnie od mojego pierwszego dnia w klubie. Wchodzisz do szatni i widzisz w niej wielu zawodników klasy światowej, którzy na co dzień są przede wszystkim miłymi i normalnymi ludźmi.
- Z każdym można porozmawiać, czy pożartować, a kiedy przychodzi czas treningu, widzisz niesamowity poziom i standardy, jakie tu panują.
- Chcę się dopasować do reszty zawodników, prezentować możliwie najwyższą formę i pomóc drużynie, gdy będę potrzebny.
Do Azji polecieli także młodzi bramkarze Armin Pecsi i Kornel Miściur. Woodman cieszy się, że może przekazać im swoje doświadczenie z seniorskiego futbolu.
- Oczywiście zawsze mogą na mnie liczyć. Rozegrałem ponad 300 spotkań, wiele na poziomie the Championship, więc rzecz jasna służę im pomocą, jeśli tylko będą mnie potrzebowali.
- Kiedy byłem młodym bramkarzem, miałem to szczęście, iż miałem blisko Tima Krula i Roba Elliota. Bardzo mi pomogli, kiedy wchodziłem na seniorski poziom w Newcastle. Teraz nadeszła moja kolej, by dzielić się z innymi doświadczeniem i nieść potrzebne wsparcie.
Woodman w barwach Preston North End w ciągu 3 sezonów rozegrał 138 spotkań.
- Oczywiście to było dla mnie wprost niewiarygodne, że podpisałem kontrakt z Liverpoolem - kontynuował.
- Wszyscy od razu sprawili, że poczułem się jak w domu, naprawdę bardzo komfortowo. Świetnie było polecieć z zespołem na tournée, aby móc jeszcze lepiej poznać cały skład.
- Byłem na wakacjach z rodziną i rozważałem różne opcje odnośnie dalszej kariery, gdy otrzymałem wiadomość od Richarda Hughesa. Później wszystko potoczyło się bardzo sprawnie i na koniec byłem zachwycony.
Komentarze (1)