Salah blisko nowej roli w Liverpoolu według Rusha
Legenda Liverpoolu Ian Rush popiera Mohameda Salaha jako nowego wicekapitana po odejściu Trenta Alexandra-Arnolda do Realu Madryt
Legenda Liverpoolu Ian Rush poparł kandydaturę Mohameda Salaha do objęcia funkcji wicekapitana po tym, jak Trent Alexander-Arnold odszedł do Realu Madryt. Kapitan zespołu, Virgil van Dijk, był wspierany przez Alexandra-Arnolda, który został mianowany jego zastępcą przez Jürgena Kloppa dwa lata temu podczas przedsezonowego tournée po Singapurze. Po przeprowadzce reprezentanta Anglii do Madrytu na początku czerwca za 10 milionów funtów, rola ta pozostaje nieobsadzona.
Salah nosił opaskę kapitańską podczas ostatniego towarzyskiego meczu z Preston North End i prawdopodobnie będzie jednym z głównych kandydatów do objęcia tej funkcji, zanim nowy trener Arne Slot podejmie ostateczną decyzję przed rozpoczęciem sezonu Premier League.
Rush, który jest najlepszym strzelcem w historii klubu z dorobkiem 346 bramek, uważa, że kapitan reprezentacji Egiptu jest idealnym wzorem do naśladowania i naturalnym wyborem na nowego wicekapitana.
W wywiadzie dla ECHO podczas przedsezonowego tournée klubu po Hongkongu, Rush powiedział:
— Bez wątpienia [Salah pozostaje kluczową postacią], bardzo się cieszyłem, gdy podpisał nowy kontrakt.
— W pierwszej połowie poprzedniego sezonu był niesamowity, a w drugiej połowie bardziej skupiał się na asystach. Zmienia obecnie swój styl gry, by lepiej wspierać drużynę.
— Co mi się w nim bardzo podoba, to to, że od czasu kontuzji barku (w 2018 roku) niesamowicie popracował nad swoją sylwetką — wygląda tak, jakby już nigdy nie miał się znowu poważnie kontuzjować.
— Jego determinacja do osiągania sukcesów jest niezachwiana, a gdy z nim rozmawiasz, widzisz, że nadal chce się uczyć. Co więcej, pomaga teraz młodszym zawodnikom.
— Mówi im: „Jeśli chcesz być na tym poziomie, musisz robić to i to”. Jest inspiracją dla młodych piłkarzy — pokazuje im, że jeśli chcą osiągnąć to, co on, muszą ciężko pracować na treningach i poza nimi. Czasem ta jego praca pozostaje niezauważona.
— Dlatego tak bardzo się cieszę, że podpisał kontrakt na dwa kolejne lata. Patrząc na jego występy i porównując z piłkarzami w wieku 28–29 lat — wtedy pracujesz nad swoimi słabościami, a po trzydziestce uczysz się wykorzystywać swoje mocne strony. I właśnie to robi teraz Mo. Co ważne, jego pomoc młodszym zawodnikom poza boiskiem często umyka uwadze.
— Sto procent [powinien zostać wicekapitanem] — przecież to on prowadził zespół jako kapitan w meczu z Preston, prawda? Van Dijk robi swoje i jest w tym niesamowity — przewodzi drużynie z tyłu. Ale Mo jako napastnik daje przykład z przodu.
— Pamiętam, jak ja wchodziłem do zespołu, Kenny Dalglish mi pomagał. Gdy Robbie Fowler dołączał do składu, ja pomagałem jemu. Taka jest rola doświadczonego zawodnika.
— Chodzi o to, by się wspierać, a nie konkurować o miejsce w składzie. Kenny pomagał mi, ja pomagałem Robbie’emu — to część klubowej filozofii. Nie chodzi o rywalizację z kolegami z drużyny, tylko o to, by razem dążyć do zwycięstw.
Mohamed Salah wystąpi w sobotnim meczu z włoskim gigantem — AC Milan — na stadionie Kai Tak w Hongkongu.
Komentarze (2)