Nyoni: Cieszę się każdym meczem w Liverpoolu
Trey Nyoni nie ukrywał swojej radości, że na zakończenie tournée w Azji, wpisał się na listę strzelców z Yokohama F. Marinos.
Teraz przed Liverpoolem jeszcze podwójny sparing z Athletic Club, a później przyjdzie czas na mecz o Tarczę Wspólnoty z Crystal Palace, co będzie stanowić sprawdzian generalny przed otwarciem sezonu w Premier League.
- Tak jak powiedział Rio, gdy wchodzisz na boisko, chcesz pokazać się z jak najlepszej strony. Mamy podobne cele. Jesteśmy młodymi zawodnikami, którzy chcą wywrzeć jak najlepsze wrażenie na wszystkich swoją grą - powiedział Nyoni.
- Ten okres przygotowawczy różni się od poprzedniego, gdyż wtedy sporo piłkarzy miało długie urlopy po Mistrzostwach Europy i Copa America. Pokusiłbym się o stwierdzenie, że teraz dopiero jestem w swoim pierwszym, prawdziwym cyklu przedsezonowym, gdyż są tutaj wszyscy najważniejsi piłkarze Liverpoolu.
Zapytany o akcję bramkową, którą zakończył strzałem z bliskiej odległości Nyoni powiedział: - Rio podał mi piłkę. W akademii zawsze staraliśmy się budować razem akcje ofensywne. Zagrałem do niego piętą, próbował oddać strzał, lecz został zablokowany. Po chwili piłka trafiła do Jeremiego. Gdy tylko zobaczyłem, jak jest ustawiony, wiedziałem, że lubi dośrodkować piłkę wzdłuż pola karnego, więc instynktownie ruszyłem do przodu.
- Starałem się zachować pełną koncentrację i w odpowiednim momencie po prostu zrobiłem to, co do mnie należy - śmiał się Nyoni.
- Cieszę się swoimi występami w pierwszym zespole, jednocześnie twardo stąpam po ziemi. Wiem, że przede mną wciąż mnóstwo pracy. Niezależnie od tego, czy mamy trening, czy mecz, angażuję się w 100 procentach. To jedyna droga do sukcesu - podsumował.
Komentarze (0)