Chiesa wciąż chce opuścić Liverpool tego lata
Federico Chiesa wciąż ma zamiar opuścić Liverpool tego lata po tym, jak odegrał marginalną rolę w swoim debiutanckim sezonie, podczas gdy przebudowa linii ataku Arne Slota trwa w najlepsze.
Włoch nie znalazł się w kadrze na przedsezonowe tournée po Azji, które obejmowało dwa przystanki. Klub tłumaczył jego nieobecność problemami z kondycją – choć wielu podejrzewało, że było to związane z planowanym transferem.
Od tego czasu nie pojawiły się żadne poważne informacje dotyczące Chiesy, który w poniedziałek wszedł z ławki w wygranym 3:2 meczu z Athletic Club, zaliczając tym samym trzeci występ w okresie przygotowawczym.
Zawodnik był łączony z klubami z ojczyzny, w tym z Atalantą, która będzie musiała zastąpić Ademolę Lookmana, jeśli ten przejdzie do Interu Mediolan.
Wśród kibiców wciąż tli się nadzieja, że Chiesa pozostanie na Anfield, jednak Paul Joyce z The Times ponownie podkreślił, że 27-latek chce odejść.
Wypowiedź Joyce’a pojawiła się w kontekście informacji o zbliżającym się transferze Darwina Núñeza do Al-Hilal, co byłoby kolejnym krokiem w przebudowie zespołu prowadzonego przez Arne Slota – wspomniany został również Harvey Elliott.
Byłoby to poważne przetasowanie w szeregach mistrza Premier League, który już pożegnał Luisa Díaza (przeszedł do Bayernu Monachium), a jednocześnie nadal opłakuje tragiczną śmierć Diogo Joty.
Jeśli odejdą również Núñez, Ben Doak i Elliott, to odejście Chiesy jeszcze bardziej ograniczy ofensywne opcje Liverpoolu – nawet jeśli klub wciąż stara się o pozyskanie Alexandra Isaka.
Włoch szybko zyskał sympatię w szatni i pozostał zaangażowany mimo ograniczonej roli. Na początku czerwca zapewniał, że „nie miałby nic przeciwko, by zostać”.
– Sezon dobiegł końca. Ale to doświadczenie, które chętnie bym powtórzył – powiedział 27-latek. – Wkrótce usiądę do stołu z klubem, Falim (Ramadanim, jego agentem) i moją rodziną, by znaleźć najlepsze rozwiązanie.
– W ogóle nie miałbym nic przeciwko, by zostać w Liverpoolu.
Przyszłość Chiesy nadal stoi pod znakiem zapytania, tym bardziej że otrzymał jasny sygnał – jeśli chce znaleźć się w kadrze reprezentacji Włoch prowadzonej przez Gennaro Gattuso na Mistrzostwa Świata, musi regularnie grać.
Komentarze (2)
Niech zostanie, chociaż z drugiej strony Fede chce jechać na mundial, a z Liverpoolu drogę będzie miał bardzo pod górkę.