LIV
Liverpool
Premier League
15.08.2025
21:00
BOU
Bournemouth
 
Osób online 1740

Marc Guehi może odejść


Prezes Crystal Palace, Steve Parish, przyznał, że klub może być zmuszony do sprzedaży swojego kapitana, Marca Guehiego, jeszcze tego lata.

25-letni środkowy obrońca ma przed sobą ostatni rok pięcioletniego kontraktu, który podpisał po przejściu z Chelsea w 2021 roku. Do tej pory nie wykazał zainteresowania przedłużeniem umowy, co postawiło klub w trudnej sytuacji.

W minionym sezonie Palace odrzuciło ofertę Newcastle United w wysokości 65 milionów funtów, uznając ją za niewystarczającą w kontekście wewnętrznej wyceny zawodnika. Jednak wobec zbliżającego się końca kontraktu obecne okno transferowe może być ostatnią realną szansą na zysk ze sprzedaży zawodnika, który od czasu transferu znacznie się rozwinął.

Zainteresowanie Guehim wykazuje m.in. Liverpool. Nie wiadomo jednak, czy the Reds będą skłonni spełnić finansowe oczekiwania klubu. Parish przyznał, że sytuacja finansowa Palace wymaga realistycznego podejścia – zwłaszcza w kontekście planowanego odmłodzenia składu.

– Musielibyśmy rozważyć sprzedaż, jeśli pojawi się odpowiednia oferta – powiedział Parish po niedzielnym meczu. – Utrata zawodnika tej klasy za darmo byłaby dla nas problemem. Latem zeszłego roku mieliśmy jedną poważną propozycję, ale wtedy odszedł już Joachim Andersen (do Fulham) i nie mogliśmy pozwolić sobie na stratę obu środkowych obrońców.

– W styczniu pojawiła się kolejna oferta, ale i tym razem sytuacja była skomplikowana. Piłkarz miał swoje zdanie. Musimy poczekać i zobaczyć, co się wydarzy. Albo podpiszemy nową umowę, albo trzeba będzie podjąć jakąś decyzję.

Parish podkreślił, że klub nie może pozwolić sobie na niekończące się odwlekanie decyzji:

– Jeśli nie planujesz przyszłości, tylko wszystko odkładasz, to w końcu poniesiesz konsekwencje. Gdybyśmy mieli jeszcze czterech zawodników, nie wiem, gdzie moglibyśmy dotrzeć – ale to nie jest takie proste. Już teraz mamy spore zobowiązania, bo spłacamy wysokie kwoty za zawodników, których pozyskaliśmy wcześniej. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, ale musimy działać rozsądnie.

– Jeśli pojawi się opcja odejścia zawodnika i będzie to dobre zarówno dla klubu, jak i dla niego – nikt nie może nikogo zmuszać – wówczas zmiany będą konieczne. Ale muszą być one dobrze przemyślane.

Latem do klubu dołączyło jak dotąd tylko dwóch nowych zawodników – bramkarz Walter Benitez, który przeszedł z PSV Eindhoven na zasadzie wolnego transferu, oraz lewy obrońca Borna Sosa, sprowadzony z Ajaxu za 2 miliony funtów.

– W pewnym momencie musisz odświeżyć kadrę, bo inaczej tylko przesuwasz problemy na później – podkreślił Parish. – W kolejnych tygodniach zrobimy wszystko, by przygotować zespół jak najlepiej. Wiemy, że gramy w czterech rozgrywkach, i to nie będzie łatwe.

Wyzwań nie brakuje – choćby przez potencjalną nieobecność Ismaili Sarra, który może wyjechać na Puchar Narodów Afryki. Do tego dochodzą ograniczone możliwości finansowe.

– Nasze zasoby nie są nieograniczone. Tak naprawdę wszystkie kluby mają podobne problemy. Podziwiam Olivera, bo chce wygrywać i zdobywać trofea. I dobrze, że ktoś w klubie ma takie ambicje – sam muszę martwić się o wiele innych spraw. Premier League to szaleństwo – poziom wydatków i ryzyka finansowego jest ogromny.

– Patrzę na wszystko z szerszej perspektywy. Ale nie myślcie, że nie zależy mi na tej drużynie. Oglądam każdy mecz, chcę ją wspierać i robić wszystko, co w mojej mocy. To po prostu bywa skomplikowane.

– Oliver to bardzo doświadczony menedżer. Jeśli o coś prosi, zazwyczaj ma rację. Byłoby lepiej, gdybyśmy mogli to zrobić – ale to nie znaczy, że to łatwe.

W poniedziałek Palace pozna decyzję w sprawie odwołania od decyzji o braku dopuszczenia do Ligi Konferencji Europy. Niezależnie od werdyktu, zespół zagra co najmniej dwa dodatkowe mecze w tym sezonie. Jeśli klub wygra baraże, może dojść nawet sześć kolejnych spotkań.

– Dobrze będzie zamknąć ten temat – powiedział Parish. – Nie chcę, by to zabrzmiało jak rezygnacja. Jesteśmy zdeterminowani, by osiągnąć właściwy wynik. Jeśli się nie uda, sprawdzimy, czy mamy jeszcze jakieś możliwości działania. Zagramy w Lidze Konferencji, jeśli taką decyzję podejmą.

– Po piątkowym posiedzeniu jestem jeszcze bardziej przekonany, że mamy rację. Nie rozumiem, jak możemy nie brać udziału w tych rozgrywkach. Ostateczna decyzja należy jednak do sędziów. Ufam im – wysłuchali wszystkiego.

Matt Woosnam

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

spawacz 11.08.2025 09:00 #
Kontuzja raczej przekreśla ten transfer.

Pozostałe aktualności

Slot ma kilka problemów do rozwiązania (0)
11.08.2025 14:46, Redbeatle, The Athletic
Między nadzieją a frustracją (4)
11.08.2025 11:55, Gini, własne
Pożegnalna wiadomość Darwina Nuneza (4)
11.08.2025 11:15, Klika1892, liverpoolfc.com
Glasner po meczu z Liverpoolem (0)
11.08.2025 09:18, FroncQ, cpfc.co.uk
Van Dijk po meczu z Crystal Palace (2)
10.08.2025 21:36, MaksKon, thisisanfield.com
Statystyki (0)
10.08.2025 20:20, Gall1892, Sofascore
Wirtz niemieckim piłkarzem roku (0)
10.08.2025 19:51, Maja, liverpoolfc.com