Carra: Nie można bronić w ten sposób
Jamie Carragher krytykował postawę Liverpoolu w obronie we wczorajszym meczu z Bournemouth. Carra powiedział, iż the Reds nie będą mieli najmniejszych szans na obronę tytułu, jeśli nie poprawią standardów gry w defensywie.
Podopieczni Arne Slota w ostatecznym rozrachunku zwyciężyli 4:2, lecz musieli się mocno napocić w końcówce rywalizacji, by zgarnąć komplet punktów.
Antoine Semenyo strzelił dla Wisienek dwie bramki po kontratakach, które w opinii Carraghera można było powstrzymać.
Carra skrytykował również Ibrahimę Konate, którego uznał za najsłabsze ogniwo defensywy Liverpoolu.
- Dla fanów było to z pewnością niesamowite widowisko. Semenyo strzelił 2 świetne bramki dla Bournemouth, lecz Liverpool nie zrobił zbyt wiele, by mu w tym przeszkodzić.
- Szczególnie druga bramka dla gości to kryminał ze strony Liverpoolu. Semenyo przebiegł kilkadziesiąt metrów z piłką, praktycznie do pola karnego gospodarzy i miał czas, by spokojnie oddać strzał. Co w tamtej sytuacji robił Konate? Jaki miał pomysł na zażegnanie niebezpieczeństwa? Moim zdaniem jego występ był po prostu bardzo słaby.
- W poprzednim tygodniu w meczu o Tarczę Wspólnoty, ani przez moment nie czułem, by Liverpool kontrolował wydarzenia na boisku. Teraz było bardzo podobnie.
- Myślę, że przy większym szczęściu, Bournemouth mogło w pierwszej odsłonie prowadzić 2:0.
- Zdecydowanie to problem, który Arne Slot musi szybko rozwiązać. Ludzie mówią, że Liverpool potrzebuje nowego stopera, ale to nie rozwiąże kłopotów w drużynie.
- Drużyna się zmieniła. Posiadają dwóch bocznych, mocno usposobionych ofensywnie obrońców, ponadto przybył Wirtz, grający na pozycji numer '10'.
- Jeśli Liverpool będzie grał dalej na takim poziomie, nie będzie miał najmniejszych nadziei na obronę tytułu.
- Powrót do zdrowia Alexisa Mac Allistera to na pewno dobra informacja. Za tydzień w składzie pojawi się Ryan Gravenberch, Macca będzie w lepszej kondycji fizycznej, co zapewni zespołowi większą równowagę - podsumował Carra.
Komentarze (5)
Zamiast Isaka dawać tutaj Semenyo. Co ciekawe po meczu Slot coś zagadał do niego
Po wczoraj to naprawdę zrobił wrażenie... Jest z gościa dzik i naprawdę bardziej by mi się podobał niż Isak.
Ale first of all, Guehi . O szóstce zapominam, bo tylko połamanie Ryana mogłoby coś zmienić w tej materii...