Liverpool rozważa wypożyczenie Tsimikasa
Liverpool może być skłonny do wypożyczenia Kostasa Tsimikasa tego lata, po tym jak Grek spadł w hierarchii zespołu.
Tsimikas nie znalazł się w kadrze meczowej na spotkanie o Tarczę Wspólnoty z Crystal Palace, ani też w pierwszej kolejce Premier League przeciwko Bournemouth, co wynikało z dużego zainteresowania jego transferem.
Nowy nabytek, Milos Kerkez, rozpoczął oba mecze w wyjściowym składzie, a Andy Robertson pełnił rolę zmiennika na ławce rezerwowych, pozostawiając Tsimikasa poza drużyną.
Zainteresowanie Grekiem wyraża Nottingham Forest, a łączono go także z Leeds, Valencią i Lille. Liverpool rozważa oferty definitywnego transferu 29-latka.
Dziennikarz Fabrizio Romano poinformował jednak na platformie X, że klub mógłby również rozpatrzyć opcję wypożyczenia reprezentanta Grecji, którego kontrakt z Liverpoolem obowiązuje do 2027 roku.
Priorytetem dla Liverpoolu będzie prawdopodobnie sprzedaż zawodnika, a ponieważ Tsimikas jest „gotów odejść”, jego transfer może przyspieszyć przed zamknięciem okna 1 września.
Dla samego Tsimikasa wypożyczenie mogłoby jednak oznaczać pozostawienie sobie otwartej furtki do powrotu na Anfield, jeśli kontrakt Robertsona nie zostanie przedłużony po przyszłym sezonie.
W czerwcu Tsimikas przyznał, że „kusi go gra w większym wymiarze” gdzie indziej, ale dodał też:
- 27–29 spotkań, które rozgrywam każdego roku we wszystkich rozgrywkach, to i tak więcej niż 40 meczów w innym klubie i innej lidze.
Liverpool nie jest pod presją sprzedaży, gdyż transfer Bena Doaka do Bournemouth za 25 milionów funtów kontynuuje ich aktywne lato na rynku, podnosząc sumę uzyskanych środków do 216 milionów funtów.
Mimo to wszystko wskazuje, że Grek definitywnie pożegna się z klubem, ponieważ trener Arne Slot jasno pokazał swoje preferencje wobec obsady lewej strony defensywy. W minionym sezonie Tsimikas rozegrał zaledwie 1 675 minut, z czego tylko 833 w Premier League.
Komentarze (0)