Salah: Arsenal jest faworytem
Mohamed Salah wywarł dodatkową presję na Arsenal, twierdząc, że to oni są „faworytami” do zdobycia tytułu Premier League.
W środę 33-latek zdobył nagrodę Piłkarza Roku PFA za sezon 2024/25, stając się pierwszym zawodnikiem w historii, który wygrał to wyróżnienie trzykrotnie.
Podczas ceremonii, rozmawiając z dziennikarzem kibicującym Arsenalowi, Salah stwierdził, że Kanonierzy są faworytami do mistrzostwa w tym sezonie - co można odebrać jako pierwsze zagranie psychologiczne.
- Myślę, że macie świetny zespół w tym sezonie i w poprzednim, więc macie naprawdę dużą szansę - powiedział z uśmiechem Salah.
- Uważam, że teraz jesteście faworytami, ponieważ macie zawodników, którzy grają razem już od pięciu lat.
- Nie mogę powiedzieć, że życzę wam powodzenia, ale mam nadzieję, że to my znów wygramy.
Komentarze Salaha można bez wątpienia uznać za próbę gry psychologicznej - legenda Liverpoolu chciała nałożyć presję na Arsenal już na początku sezonu. Drużyna Mikela Artety kończyła rozgrywki na drugim miejscu przez trzy kolejne sezony.
Jest jednak w jego słowach sporo prawdy - ekipa Artety wydaje się najbardziej stabilna spośród siebie, Liverpoolu i Manchesteru City.
Trzon kadry Arsenalu gra ze sobą od lat - m.in. Bukayo Saka, Martin Ødegaard, Declan Rice, William Saliba, Gabriel i Ben White - i zespół potrzebuje wreszcie sięgnąć po poważne trofeum.
Po trzech kolejnych sezonach zakończonych na pozycji wicemistrza Kanonierzy nie mają już wymówek, by nie pójść krok dalej pod wodzą Artety.
Z drugiej strony, to Liverpool wchodził w sezon jako faworyt bukmacherów, dzięki znakomitym transferom, zwłaszcza Florianowi Wirtzowi.
Tak pozostaje do dziś, a jeśli Alexander Isak rzeczywiście przeniesie się w tym miesiącu z Newcastle na Anfield, ich szanse na obronę tytułu tylko wzrosną.
City także liczy się w walce, po słabym sezonie 2024/25 - Erling Haaland był w świetnej formie w meczu z Wolves w ostatni weekend, a nowy nabytek Tijjani Reijnders również zrobił dobre wrażenie.
Zapowiada się batalia o tytuł, która może rozstrzygnąć się dopiero w ostatniej kolejce - i jak to często bywa, o wszystkim mogą zadecydować kontuzje.
Jednak to na Arsenalu i Artecie ciąży największa presja, a Salah dobrze o tym wie - jego komentarze mogą tylko podgrzać atmosferę wokół drużyny.
Komentarze (4)
Trzymam kciuki za dogranie naszej ekipy, bo jeszcze roboty sporo, żeby myśleć o PL.