LIV
Liverpool
Premier League
19.10.2025
17:30
MUN
Manchester United
 
Osób online 589

Prawdziwe przywitanie Wirtza z Premier League


Była dopiero 13. minuta meczu, gdy Florian Wirtz przeżył coś osobliwego. St James’ Park dudnił i ryczał na całe gardło, a on po raz pierwszy znalazł się z piłką przy nodze i z odrobiną wolnej przestrzeni.

Zaskoczyło go, że żaden z zawodników Newcastle nie siedzi mu na plecach ani nie szarpie za koszulkę. Pomocnik Liverpoolu zagrał więc krótko do Hugo Ekitiké na lewą stronę, jakby próbując wreszcie rozpocząć grę w piłkę nożną, a nie w wojnę.

Chwilę później Wirtz oddał pierwszy groźny strzał wieczoru, zmuszając Nicka Pope’a do efektownej interwencji. Potem jednak wszystko wróciło do normy: Niemiec w roli numeru 10 częściej spoglądał w niebo, obserwując jak piłka frunie nad jego głową, niż miał czas na konstruowanie akcji. Tempo meczu było zawrotne, a walka o prymat w Premier League zmieniła starcie Newcastle z Liverpoolem w nieustanny, zapierający dech bój.


Zaledwie dziesięć dni po debiucie przeciwko Bournemouth, to właśnie spotkanie z Newcastle stało się prawdziwym powitaniem w Anglii dla piłkarza, którego cena może ostatecznie pobić transferowy rekord na Wyspach – 116 milionów funtów.

Liverpool roztrwonił prowadzenie 2:0, ale w doliczonym czasie gry wyrwał niesamowite zwycięstwo dzięki bramce, którą zdobył 16-letni Rio Ngumoha. Trener Arne Slot pewnie chętnie zapytałby Wirtza o jego pierwsze wrażenia po takim meczu.

Mikel Arteta, menedżer Arsenalu, porównywał kiedyś grę na Anfield w najbardziej gorącej atmosferze do "prania w pralce".

Wirtz po meczu z Newcastle zapewne zrozumie to porównanie. Po wczorajszej nocy mógłby stworzyć własne —  wyglądał, jakby został poproszony o występ na pasie szybkiego ruchu niemieckiej autostrady.

Już po czterech minutach i ośmiu sekundach Kieran Trippier powalił go na ziemię ostrym wejściem. Ku uciesze kibiców Liverpoolu Wirtz wstał, a przy kolejnej okazji sam posłał rywala na murawę po mocnym starciu bark w bark.


Takie momenty pokazują charakter Niemca i to, że naprawdę chce odcisnąć swoje piętno na tej drużynie.

Ekitiké — z trzema golami w trzech meczach — wszedł do Liverpoolu jak burza. Wirtz to zupełnie inna historia: wygląda na piłkarza, który dopiero próbuje odnaleźć się w nowej lidze i wśród nowych kolegów po transferze z Bayeru Leverkusen.

Na boisku miał 39 kontaktów z piłką, podawał celnie 23 razy na 24 próby. Nie stworzył bezpośrednio żadnej okazji, ale brał udział w akcji, po której Ryan Gravenberch w końcu przełamał się golem.

Z drugiej strony, wygrał tylko trzy z dziesięciu pojedynków. Joelinton, Sandro Tonali i Bruno Guimarães co i rusz uprzykrzali mu życie.

Mimo to próbował wprowadzić odrobinę spokoju w chaos — co stanowiło wyraźny kontrast wobec Anthony’ego Gordona. Ten wziął sobie aż nazbyt dosłownie wpis współwłaściciela Newcastle, Jamiego Reubena, który przed meczem nawoływał w mediach społecznościowych: "NA NICH". To była oczywista aluzja do napiętej atmosfery, jaką wywołały spekulacje o transferze Aleksandra Isaka do Liverpoolu.

Gordon już wcześniej dał się poznać ze swojej porywczości. To przez nią nie zagrał w marcowym finale Carabao Cup, wygranym zresztą przez Newcastle na Wembley. Teraz, szarżując niebezpiecznie na Virgila van Dijka tuż przed przerwą, znów zawiódł trenera. Kolejna czerwona kartka tylko pogłębiła problemy kadrowe gospodarzy w ataku.

Liverpool także ma swoje kłopoty. Wykorzystał przewagę liczebną, by przejąć inicjatywę, lecz w końcówce defensywa po raz kolejny zawiodła. Widać to było szczególnie w powietrzu, gdy dwaj obrońcy nie zareagowali na wysokie piłki. Dlatego obok dyskusji o Isaku coraz głośniej mówi się o potrzebie transferu Marca Guéhiego z Crystal Palace.

A Wirtz? Zszedł z boiska w 80. minucie. Ta noc nad rzeką Tyne dobrze mu zrobi. Nawet jeśli chwilami wyglądało to zupełnie inaczej.

Paul Joyce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (12)

szadol 26.08.2025 15:32 #
No niestety poki co Wirtz zawodzi, kerkez to samo.Etikite jako tako, ale nasza gra wyglada fatalnie.Konate to robi wszystko zeby Liverpool sie go pozbyl.Martwi fakt, ze Newcastle grajace w 10 z kilkoma zmianami z koniecznosci nas cisnelo.Zamiast ich dobic to wystawiamy im dlon pomocna.Cieszy gol mlodego.
The_Normal_One_IV 26.08.2025 17:27 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Piotr72 26.08.2025 16:27 #
Z Arsenalem odpali.
kajtekk34 26.08.2025 17:26 #
zgadzam się z Szadolem , to wygląda źle. Kerkez to nie jest poziom Liverpoolu. Co on zrobi w LM z Realem albo PSG. Robertson jak przyszedł to od razu dał czadu. Kerkez to dramat a z Wirtzem może być jak z Keitą. Zmarnowana kasa. Wygląda że po odejściu Nuneza , Diaza i tragicznym Joty jesteśmy słabsi niż rok temu.
The_Normal_One_IV 26.08.2025 17:28 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
kajtekk34 26.08.2025 18:07 #
To niech Kerkez tez grzeje jak ma tak grać . Kolejny mecz gdzie zawalił bramkę.
MG75 26.08.2025 18:41 #
Kerkez w poprzednim sezonie był jedney z najlepszych obrońców PL, więc trudno krytykować ten transfer. Jedyny problem to jego wdrożenie do Liverpoolu, wygląda gorzej niż Andy w poprzednim sezonie, nie zdziwię się jeśli to Szkot zagra z Arsenalem
The_Normal_One_IV 26.08.2025 18:47 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Sumo 26.08.2025 19:37 #
Wymieniliśmy pół składu, w tym atak praktycznie cały poza Salahem. Obronę w połowie. Ten sezon niestety może być niemiłym zaskoczeniem, rok temu Slot jednak dostał zgraną ekipę.
AquardationLFC 26.08.2025 17:46 #
Widmo Nuneza się nad nim unosi
Kibic89 26.08.2025 18:43 #
Taa, bo Nunez był ostoją topowej europejskiej reprezentacji przed przyjściem. Powstrzymaj się z takimi tekstami to nie kapiszony.com
unnamed 26.08.2025 18:40 #
Absolutnie topowy zawodnik.
Sumo 26.08.2025 19:34 #
Problem w tym, że on w Leverkusen grał bardziej z lewej strony. Coś jak Coutinho swego czasu u nas. My próbujemy go na siłę upchnąć na 10 czy "false 9" i to nie wypali.
Sumo 26.08.2025 19:43 #
Myślę, że on powinien grać na lewym skrzydle/ lewym środku pomocy, najlepiej wymiennie pozycjami z Szobo. Wtedy to by hulało, jako joker Gakpo wchodzi z ławki. Niestety problemy w pomocy są głębsze, bo bez choćby jednego z dwójki Graven/Maca nasz środek leży. Tak naprawdę jeszcze jeden defensywny pomocnik to na ten moment najpilniejsza potrzeba.
Krigaflo 26.08.2025 22:43 #
Ja uważam że za bardzo się nakręcacie, są 2 zwycięstwa na 2 mecze. A tu lamento jedno wielkie w komentarzach. Dajcie im czas się zgrać w tempie ligi to będzie miód. Slot dryblasów zamienił na niskorosłych, ci pograli po ziemi szybko co zaskoczyło rywala, było w tym trochŕ szczęścia, ale trzeba docenić tę taktyczną zagrywkę w dodatku Szobo który przez cały mecz nie zapuszczał się w te rejony boiska, to było przemyślane moim zdaniem.

Pozostałe aktualności

Rooney o formie Salaha (1)
07.10.2025 07:54, BarryAllen, BBC
Jan Molby: Klopp nie zwróciłby na mnie uwagi (0)
07.10.2025 05:39, GingerElf, The Daily Telegraph
Quansah o odejściu z Liverpoolu (0)
06.10.2025 18:12, Wiktoria18, thisisanfield.com
Keïta: Znów cieszę się futbolem (0)
06.10.2025 09:06, AirCanada, liverpool.com
Sturridge: Drużynie brakuje Lucho (0)
06.10.2025 08:50, AirCanada, Sky Sports