Slot po meczu: Możemy grać jeszcze lepiej
Arne Slot pochwalił mentalność swojej drużyny i decydujący magiczny moment Dominika Szoboszlaia po zwycięstwie Liverpoolu nad Arsenalem 1:0 na Anfield.
Wspaniały rzut wolny Węgra w 83. minucie rozstrzygnął niedzielne spotkanie między dwoma najlepszymi zespołami zeszłego sezonu w Premier League.
Po zaciętej pierwszej połowie mistrzowie dominowali po przerwie i zasłużyli na zwycięstwo, dzięki czemu są jedyną drużyną w lidze z 100-procentowym bilansem zwycięstw przed wrześniową przerwą reprezentacyjną.
Podczas konferencji prasowej po meczu Slot zaznaczył:
- Mamy dziewięć punktów z meczów, w których w zeszłym sezonie zdobyliśmy pięć. To oczywiście dobry rezultat, ale wiem i rozumiem, że możemy grać jeszcze lepiej.
Zapraszamy do zapoznania się z kompletną wypowiedzią Holendra z pomeczowej konferencji.
Na pytanie, czy jego drużyna po raz trzeci w tym sezonie znalazła sposób na wygranie zaciętego meczu:
- Tak. Gdybyśmy rozegrali jeszcze 10 takich meczów, to myślę, że osiem razy zakończyłoby się remisem, raz wygralibyśmy my, a raz Arsenal – było to spotkanie bez większych wydarzeń, co czasami może być pozytywne, ponieważ obie drużyny były naprawdę dobre w obronie i defensywie. Myślę jednak, że zazwyczaj zarówno goście, jak i my jesteśmy w stanie stworzyć więcej okazji podczas meczu, ale to dużo mówi o strukturze i dyscyplinie obu drużyn bez piłki. Potrzebna jest wtedy chwila magii, którą zapewnił nam Dominik, dzięki czemu wygraliśmy mecz, który zazwyczaj zakończyłby się remisem. Nie zgadzam się jednak z tobą co do pierwszego meczu. Uważam, że w pełni zasłużyliśmy na zwycięstwo w meczu z Bournemouth.
O wartości Szoboszlaia dla drużyny i jego znakomitych występach jako prawego obrońcy w ostatnich dwóch meczach:
- Nie sądzę, aby w ostatnich kilku meczach zmienił się w porównaniu z tym, co robił w zeszłym sezonie. Zawsze był graczem, który rozumie, jak powinien wyglądać piłkarz Liverpoolu: jeśli nosisz tę koszulkę, powinieneś dać z siebie wszystko, niezależnie od pozycji, na której grasz. Jako pomocnik zawsze jako pierwszy wraca do obrony, naciska wysoko i dzisiaj nie sądzę, żeby popełnił jakiś błąd. Rozegrał niesamowity mecz na pozycji, na której prawdopodobnie grał tylko dwa lub trzy razy w życiu. To wiele mówi o jego mentalności. Grał naprawdę dobrze, tak jak wielokrotnie grał świetnie jako ofensywny pomocnik.
O zespołowej skuteczności obrony Liverpoolu, która nie dopuściła do utraty bramki:
- Gdy grasz w koszulce Liverpoolu zyskujesz głównie uznanie, a czasem spotykasz się z niewielką krytyką, co nie stanowi żadnego problemu. Dzisiaj byli znakomici. Musisz być wspaniały, gdy grasz z Arsenalem, ponieważ drużyna ta stanowi duże zagrożenie ofensywne. Myślę, że pomyśleli: „Wow, wykonaliśmy świetną robotę”, a potem spojrzeli na linię przy zmianach i zobaczyli, że wchodzą Ebereche Eze i Martin Odegaard! Jednak znowu dobrze sobie z nimi poradzili. Tak więc był to bardzo dobry mecz. Myślę, że Virgil van Dijk był niesamowity w meczu z Newcastle, a dzisiaj on i inni znów świetnie się zaprezentowali.
Z czego jest zadowolony w swojej drużynie w pierwszych tygodniach sezonu, a co nadal wymaga poprawy:
- Mentalność. Musieliśmy wprowadzić sporo nowych graczy, ponieważ wielu odeszło, a potem trzeba było rozpocząć sezon od meczu z Bournemouth, które w zeszłym sezonie było naprawdę dobre, a w tym sezonie ma już sześć punktów. Następne spotkanie było na wyjeździe z Newcastle, co dla każdej drużyny w lidze jest jednym z najtrudniejszych meczów wyjazdowych, a potem grać u siebie z Arsenalem, co jest zdecydowanie jednym z trzech lub czterech najtrudniejszych meczów sezonu. Potem robimy to, co robimy – nie jesteśmy idealni i nawiasem mówiąc, nie byliśmy idealni również w zeszłym sezonie.
Nadal widać świetną mentalność i wszyscy chcą ciężko pracować, aby osiągnąć wynik - potem potrzeba odrobiny szczęścia, które mieliśmy w Newcastle i dzisiaj. Jak już wielokrotnie powtarzałem - myślę, że to Michael Jordan kiedyś stwierdził: „Im ciężej pracujemy, tym więcej mamy szczęścia” i myślę, że można to powiedzieć o tej drużynie. Pracują niesamowicie ciężko i będą momenty w sezonie, kiedy będziemy harować na boisku równie ambitnie i zabraknie nam niewiele, aby strzelić gola, ale zawsze w ten sposób dajemy sobie szansę.
Komentarze (2)