BUR
Burnley
Premier League
14.09.2025
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 504

Kerkez wyjaśnia, jak uczy się od Robertsona


Milos Kerkez czerpie radość ze swojej pozycji, mogąc uczyć się od Andy’ego Robertsona jako jednego z dwóch lewych obrońców Liverpoolu, opisując Szkota jako „legendę tego klubu”.

Jest jasne, że po transferze Kerkeza z Bournemouth za 40 milionów funtów doszło do zmiany warty na lewej obronie.

Arne Slot preferował Węgra zamiast wieloletniego pierwszego wyboru Robertsona we wszystkich czterech dotychczasowych meczach Liverpoolu w tym sezonie, podczas gdy ten drugi dwukrotnie pojawił się z ławki.

Wielu spodziewało się, że Robertson opuści klub w letnim oknie transferowym, jednak zdecydował się zostać i został mianowany nowym wicekapitanem Slota.

Ta rola podkreśla wpływ, jaki wywiera na drużynę, również w odniesieniu do Kerkeza, który stara się czerpać jak najwięcej od jednego z najlepszych lewych obrońców w historii klubu.

- Oczywiście można powiedzieć, że on już jest tutaj legendą i zrobił wiele niesamowitych rzeczy – powiedział Kerkez dla Stadium Astro.

- Dla mnie to świetne mieć kogoś takiego i oczywiście rozmawiamy.

- On pomaga wszystkim, nie tylko mnie – jest wicekapitanem i naprawdę dobrze trzyma szatnię.

- Dla mnie to zaszczyt mieć kogoś takiego obok, dzięki czemu mogę nadal się rozwijać w nadchodzących latach.

- On będzie mi w tym pomagał.

W przeciwieństwie do Floriana Wirtza, Hugo Ekitike, Jeremiego Frimponga, Giorgiego Mamardaszwilego i większości letnich wzmocnień Liverpoolu, Kerkez przyszedł prosto z Premier League.


Nie oznacza to jednak, że jego adaptacja była prosta – 21-latek miał momenty trudności we wczesnych występach.

Znacznie lepiej zaprezentował się w ostatnim zwycięstwie 1:0 nad Arsenalem i wygląda na to, że zaczyna się odnajdywać w nowej roli, skutecznie powstrzymując Noniego Madueke.

- To o kilka poziomów wyżej niż jakakolwiek liga, wystarczyło zobaczyć intensywność [meczu z Arsenalem] – powiedział Kerkez o Premier League.

- Myślę, że wszyscy byli już trochę bez tchu po 15 minutach, bo gra toczyła się w górę i w dół.

- Taka jest Premier League – to wielkie mecze. I w tej lidze trzeba mieć naprawdę wielkie płuca, zwłaszcza na takie spotkania.

- To poziom wyżej niż jakakolwiek liga.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Piłkarze Newcastle o transferze Isaka (0)
05.09.2025 17:36, Wiktoria18, thisisanfield.com
Alisson z czystym kontem w reprezentacji (0)
05.09.2025 16:59, Matt_ityahu1892, liverpoolfc.com
Niemiecka prasa o występie Wirtza (3)
05.09.2025 11:46, Bartolino, liverpool.com
Nie żyje Bobby Graham (0)
05.09.2025 10:59, Klika1892, liverpoolfc.com
Hodgson o transferze Guehiego (0)
05.09.2025 09:41, Redbeatle, liverpool Echo