Fofana potwierdza zainteresowanie Liverpoolu
Liverpool był tego lata łączony ze skrzydłowym Lyonu, Malickiem Fofaną. Zawodnik potwierdził, że zainteresowanie było realne i wyjaśnił, dlaczego ten transfer nie doszedł do skutku.
Po opuszczeniu klubu przez Luisa Diaza twierdzono, że Liverpool będzie poszukiwać na rynku nowego lewego skrzydłowego. Zamiast tego jednak The Reds postawili na nie blokowanie rozwoju młodego Rio Ngumohy.
Mimo to przez jakiś czas Fofana, który zdobył 11 bramek i sześć asyst dla Lyonu w minionym sezonie, był wymieniany wśród nazwisk łączonych z transferem na Anfield.
Everton złożył nawet oficjalną ofertę za zawodnika, jednak 20-latek ostatecznie pozostał w swoim klubie. Niedawno w rozmowie z Hetem Belangiem van Limburgiem opowiedział nieco o zainteresowaniu ze strony Chelsea i Liverpoolu.
- Było zainteresowanie z tych dwóch klubów, ostatecznie nie wydarzyło się nic konkretnego - wyjaśnił Fofana.
- Rozważałem transfer, ale teraz myślę, że ważniejsze dla mnie jest regularne granie w barwach Lyonu. Wciąż muszę robić postępy.
Lyon oczekiwał ofert w okolicach 50 milionów euro za swojego skrzydłowego. Brak konkretnych ruchów ze strony Liverpoolu pokazuje tylko, jak dużą wiarę w klubie pokłada się w jakości Rio Ngumohy.
To właśnie dlatego The Reds postanowili nie angażować się w transfer. Jak donosi Paul Joyce z The Times, klub wolał stworzyć ścieżkę rozwoju dla Ngumohy niż pozyskać Bradleya Barcolę czy Malicka Fofanę.
Decyzja ta już przyniosła owoce - Ngumoha zdobył zwycięską bramkę z Newcastle kilka dni przed swoimi 17. urodzinami. Wciąż nie ma jeszcze profesjonalnego kontraktu.
W tym samym czasie Fofana zagrał we wszystkich trzech wygranych meczach dla Lyonu w tym sezonie Ligue 1, zdobywając gola i asystę. Swoją rolę odegrał w tym wszystkim także były zawodnik The Reds, Tyler Morton.
Letnie transfery do linii ataku Liverpoolu i tak pochłonęły spore fundusze. The Reds przeznaczyli 125 milionów funtów na Aleksandra Isaka, 116 milionów funtów na Floriana Wirtza, 79 milionów funtów na Hugo Ekitike oraz 200 tys. funtów na młodego napastnika Willa Wrighta.
Joanna Durkan
Komentarze (0)