Nagelsmann: Wirtz powinien być bardziej cwany
Selekcjoner reprezentacji Niemiec, Julian Nagelsmann, potwierdził, że Florian Wirtz zagra w pierwszym składzie w meczu z Irlandią Północną. Jednocześnie, udzielił nowemu nabytkowi Liverpoolu kilku rad w kwestii boiskowego cwaniactwa.
Wirtz to niezwykle inteligentny piłkarz, który tak dobrze "skanuje otoczenie", że można by pomyśleć, że ma oczy dookoła głowy.
Jednak, zdaniem selekcjonera reprezentacji, Wirtz mógłby częściej wykazywać się boiskowym cwaniactwem.
Tego typu komentarze pojawiły się po tym, jak Wirtz w czwartek wieczorem stracił piłkę w środku pola, co doprowadziło do utraty pierwszej bramki w przegranym przez Niemców 0:2 meczu ze Słowacją.
- Flo jest dla nas niezwykle ważnym zawodnikiem. W czwartek bardzo się starał i tak samo będzie w niedzielę, co oznacza, że zagra - powiedział Nagelsmann.
- Nie rozmawiałem z nim o tej sytuacji, ale gdybym rozmawiał, powiedziałbym mu, że powinien upaść na murawę, ponieważ to był ewidentny faul.
- To nie był zwyczajny gol. W takiej sytuacji trzeba wykazać się sprytem i upaść, bo faul był ewidentny.
- Ta bramka była pechowa, ale nie dlatego, że Flo starł się z zawodnikiem na wysokości linii środkowej. Były też inne przyczyny.
Uczciwość Wirtza nie powinna być krytykowana, to imponująca postawa, biorąc pod uwagę modę na symulowanie, jaka panuje we współczesnej piłce nożnej. Nie znaczy to jednak, że należy ignorować słowa Nagelsmanna.
Poza kilkoma wyjątkami, o Liverpoolu mówi się, że niewystarczająco często korzysta z tego typu metod.
Arne Slot wspominał już wcześniej o Wirtzie, wypowiadając się o uczciwym podejściu swojej drużyny.
- Jeśli jest jakaś drużyna w lidze, która moim zdaniem jest najbardziej uczciwa, to jesteśmy to my. Czasami mam do nich pretensje za to, że nigdy nie próbują bardziej wykorzystać faulu, nigdy nie nurkują, nie grają na czas - powiedział przed startem sezonu.
- W meczu o Tarczę Wspólnoty z Palace, trzymali Floriana w środku pola i nie upadł, a sędzia dał do zrozumienia, że jeśli utrzymał się na nogach to nie będzie rzutu wolnego, co jest trochę dziwne.
- Po chwili upadł w sytuacji, w której nawet nie było faulu, a sędzia odgwizdał rzut wolny.
- Mieliśmy znacznie większy procent posiadania piłki niż Palace, ale popełniliśmy 13 fauli, a oni pięć. To również wiele o nas mówi.
Komentarze (0)