Szoboszlai broni kolegę z reprezentacji
Dominik Szoboszlai był zaangażowany w bardzo emocjonujący mecz reprezentacji z Irlandią w ramach eliminacji Mistrzostw Świata. Mimo prowadzenia 2:0 spotkanie wymknęło się Węgrom spod kontroli i musieli podzielić się punktami z rywalami.
Szoboszlai zaliczył asystę z rzutu rożnego przy bramce Rolanda Sallaia na 2:0, jednak tuż po przerwie Evan Ferguson strzelił gola kontaktowego, a chwilę później właśnie Sallai otrzymał czerwoną kartkę za spóźniony atak w nogi Darego O'Shea.
W trzeciej minucie doliczonego czasu gry, rezerwowy Adam Idah strzelił gola na 2:2 i oba zespoły dopisały sobie po 1 punkcie w grupie F.
- Mam nadzieję, że wszyscy wyciągnęli wnioski z tego meczu. Z drugiej strony muszę bronić Salę [Rolanda Sallaia]. On nigdy nie chciałby zrobić nikomu krzywdy i tak było też tym razem - powiedział Szoboszlai.
- Jeśli to jest atak na czerwoną kartkę, to sytuacja przy golu na 2:1 też powinna zostać lepiej zweryfikowana.
Szoboszlai w pierwszej połowie meczu dostał żółtą kartkę, a Milos Kerkez został zmieniony w 80. minucie spotkania.
- Jestem dumny z tego jak walczyliśmy prawie 50 minut grając w osłabieniu - dodał pomocnik.
- Pierwsza połowa to był wymarzony początek tych eliminacji. Gdyby udało nam się po przerwie nadal tak grać to z pewnością byśmy wygrali. Będą mecze, w których każdy punkt będzie na wagę złota - dokończył Szobo.
Komentarze (6)
Poproszę o poprawienie bo razi w oczy.
Dzięki i pozdrawiam 🔴😊