Gus Poyet o odejściu Tsimikasa z Liverpoolu
Odejście Kostasa Tsimikasa z Liverpoolu zostało uznane za „niespodziankę” przez jego byłego selekcjonera reprezentacji.
Tsimikas spędzi ten sezon na wypożyczeniu w Romie w Serie A, po tym jak stracił miejsce w hierarchii lewych obrońców w Liverpoolu. Stało się tak po letnim transferze Miloša Kerkeza z Bournemouth za 40 milionów funtów.
Reprezentant Grecji spędził na Anfield pięć lat, rozegrał 115 spotkań i zdobył z klubem mistrzostwo Anglii, Puchar Anglii – w którego finale w 2022 roku strzelił decydującego karnego przeciwko Chelsea – oraz dwukrotnie Puchar Ligi.
Tsimikas wciąż ma ważny kontrakt z Liverpoolem na kolejne dwa lata i od dawna cieszył się dużą sympatią w drużynie.
Gus Poyet, selekcjoner reprezentacji Grecji w latach 2022–2024, przyznał, że nie spodziewał się odejścia 29-latka z Liverpoolu.
– Transfer Tsimikasa do Romy mnie zaskoczył, bo on był naprawdę szczęśliwy w Liverpoolu, ale być może rotacja i brak regularnej gry miały na to wpływ – powiedział.
– Rozmawialiśmy o tym w kadrze, gdy prowadziłem reprezentację Grecji, zaraz po tym, jak przedłużył kontrakt z The Reds (w 2023 roku). Wyobrażam sobie, że Roma musiała go przekonać, prawdopodobnie rozmową z trenerem.
– Byłoby naprawdę ciekawe zrozumieć, w jaki sposób Giallorossi zmienili jego zdanie.
Poyet dodał:
– Nie śledziłem ostatnio Romy zbyt uważnie, ale z informacji, które zebrałem, wiem, że grają trójką obrońców.
– Kluczowe będzie to, jak wiele okazji Tsimmy dostanie do gry na skrzydle, jako wahadłowy, z wolnością do atakowania i podłączania się do ofensywy, mając za plecami obrońcę, który go zabezpiecza.
– Myślę, że jego charakterystyka bardzo dobrze pasuje do takiego systemu, znacznie lepiej niż do gry czwórką obrońców.
Komentarze (0)