MCI
Manchester City
Premier League
09.11.2025
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1094

Virgil: Ta drużyna zawsze walczy do końca


Virgil van Dijk w odpowiednim momencie pojawił się w polu karnym rywala i został bohaterem Anfield, przesądzając o zwycięstwie Liverpoolu skutecznym strzałem głową w doliczonym czasie gry starcia z Atlético.

Reprezentant Oranje trafił do siatki w 92. minucie, zapewniając drużynie Arne Slota 3 punkty w rywalizacji z niewygodnym, hiszpańskim rywalem.

Andy Robertson i Mohamed Salah zapewnili szybkie, komfortowe prowadzenie gospodarzom, jednak drużyna Diego Simeone nie złożyła łatwo broni.

Marcos Llorente zaliczył drugi w swojej karierze dublet na stadionie Liverpoolu w Lidze Mistrzów, ale w doliczonym czasie gry za wykonanie rzutu rożnego zabrał się Dominik Szoboszlai, a później holenderski kolos utonął w ramionach swoich kolegów z zespołu.

- Cały czas ich naciskaliśmy, próbując strzelić bramkę na 3:1. Oczywiście strata gola i wyrównanie Atlético nie było miłym akcentem tego spotkania, jednak nie zamierzaliśmy się poddać i dążyliśmy do zwycięstwa za wszelką cenę - powiedział w pomeczowym wywiadzie Virgil.

- Ponownie znaleźliśmy klucz do złamania defensywy przeciwnika. Myślę, że byliśmy dziś dużym zagrożeniem przy stałych fragmentach gry. Atlético grało w agresywnym stylu, ale właśnie tego po nich oczekiwaliśmy. 

- Cieszę się, że mogłem strzelić zwycięskiego gola. To był bardzo ważny moment tego meczu.

- Atlético jest zespołem, który nigdy nie składa broni. Mają w swoim składzie utalentowanych i niezwykle ambitnych piłkarzy, którzy potrafią cię skarcić, kiedy w danej sytuacji będziesz odrobinę spóźniony. Wykorzystali nasze niezdecydowanie w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Później nie potrafiliśmy zdobyć 3 gola, który 'zabiłby' mecz, co dawało im wiarę w końcowy sukces.

- Graliśmy dziś do końca i zostaliśmy za to ponownie wynagrodzeni. Był to kolejny spektakularny wieczór w Europie na Anfield - kontynuował kapitan the Reds.

- Dobrze jest rozpocząć rozgrywki od wygranej. Graliśmy na Anfield z wymagającym rywalem, więc jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się zainkasować komplet punktów. 

- Kolejny mecz odhaczony, następne 3 punkty, czekamy na kolejne wyzwania - podsumował Van Dijk.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Level 18.09.2025 08:50 #
Mi to się marzy spokojne 3:0 z Evertonem 😀, a najbardziej - to wygrana i brak kontuzji po meczu z Toffikami.

Pozostałe aktualności

Rezerwy przegrywają z West Hamem (0)
08.11.2025 14:25, AirCanada, liverpoolfc.com
Wirtz pozytywnie przed meczem z City (0)
08.11.2025 14:25, Maja, liverpoolfc.com
Premier League zmieniła się na przestrzeni 6 lat (0)
08.11.2025 14:24, Klika1892, The Daily Telegraph
Statystyki przed meczem na Etihad Stadium (0)
08.11.2025 13:32, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Chiesa: Flo to piłkarz światowej klasy (0)
08.11.2025 12:58, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wewnątrz umysłu Virgila van Dijka (1)
08.11.2025 10:02, GingerElf, The Athletic
Wideo z treningu (0)
08.11.2025 07:57, Piotrek, liverpoolfc.com