Isak: Czuję się coraz lepiej
We wtorek wieczorem Liverpool minimalnie pokonał Southampton (2:1) i awansował do kolejnej rundy Carabao Cup. Kibice na Anfield zobaczyli premierowe trafienie Isaka, który po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców w koszulce Liverpoolu.
Po meczu szwedzki napastnik podzielił się swoją opinią na temat wywalczonego zwycięstwa.
- Cieszyłem się, że znowu zagram przed naszymi kibicami. Jestem podekscytowany tym, że strzeliłem swojego pierwszego gola na Anfield. Wygraliśmy, a więc to był świetny wieczór.
- Musiałem strzelić wcześniej, bowiem miałem do tego wybitną okazję. Natomiast takie jest życie napastnika: raz strzelisz, raz spudłujesz. Najważniejsze jest to, żeby iść do przodu i być gotowym do kolejnej szansy.
- Staram się grać swoją piłką i nie myśleć za dużo na boisku. Mam pewność, że wszystko się odpowiednio ułoży i ja będę w stanie wykorzystać swoją szansę. Dążę do uwolnienia się od negatywnych myśli - to jest moja mentalność. Niezmiernie cieszę się, że dzisiaj wpisałem się na listę strzelców.
Isak po raz drugi znalazł się w wyjściowej jedenastce Liverpoolu. Napastnik rozegrał 45 minut, po czym został zastąpiony przez Hugo Ekitike. W ciągu tygodnia Alexander wziął udział w trzech spotkaniach The Reds.
- Czuję się dobrze. Uważam, że po każdym meczu czuję się coraz lepiej i to pomaga mi wrócić do formy. Jestem coraz bliższy do tego, żeby być odpowiednio przygotowanym.
Kolejne pytanie dotyczyło tego, jak blisko jest Isak do swojej stuprocentowej gotowości.
- To jest trudne pytanie. To zawsze jest połączenie przygotowania kondycyjnego i piłkarskiego. Czuję się wystarczająco dobrze, żeby przynajmniej zrobić różnicę.
Komentarze (1)