Isak: Chcemy rywalizować na wszystkich frontach
Alexander Isak jest gotowy, aby kontynuować swoją rolę w Liverpoolu, który walczy na wszystkich frontach, po tym jak zdobył swoją pierwszą bramkę dla klubu.
Reprezentant Szwecji trafił do siatki po raz pierwszy w czerwonej koszulce podczas wtorkowego zwycięstwa w Carabao Cup nad Southampton na Anfield.
Wygrana 2:1 w początkowej fazie Pucharu Ligi uzupełniła dotychczasowy komplet zwycięstw drużyny Arne Slota w Premier League oraz Lidze Mistrzów w tym sezonie.
- Myślę, że zwłaszcza grając w klubie takim jak Liverpool, trzeba rywalizować na wszystkich frontach - powiedział Isak po meczu.
- To jest główny cel, być konkurencyjnym we wszystkich rozgrywkach i wychodzić na każdy mecz z nastawieniem na zwycięstwo.
Gol Isaka dał Liverpoolowi prowadzenie 1:0 nad Świętymi kilka minut przed przerwą. Jego zejście z boiska wiązało się natomiast z dalszym budowaniem formy po transferze z Newcastle United.
Było to charakterystyczne dla niego, pewne uderzenie z pierwszej piłki obok bramkarza. Asystował Federico Chiesa, który najpierw wywalczył futbolówkę w polu karnym, a następnie odegrał ją do zawodnika z numerem 9.
- Całą pracę wykonał Fede, wywierając dużą presję. Od tego momentu starałem się znaleźć się we właściwym miejscu, co mi się udało, i po prostu strzeliłem gola - wyjaśnił Szwed.
The Reds musieli jednak jeszcze stawić czoła trudnym chwilom w końcówce. Shea Charles wyrównał wynik dla Southampton na 14 minut przed końcem spotkania - wcześniej goście trafili także w poprzeczkę.
Liverpool po raz kolejny w tym sezonie znalazł jednak sposób, aby odpowiedzieć. Tym razem bohaterem został Chiesa, który przejął podanie Andy’ego Robertsona i obsłużył Hugo Ekitike, a ten w 85. minucie ustalił wynik na 2:1.
- To było trochę frustrujące oglądać to (jako przeciwnik) z drugiej strony! – przyznał Isak, odnosząc się do odporności i wytrwałości zespołu.
- To niesamowite być częścią takiej drużyny. Oczywiście chcemy pracować nad wynikami i grać lepiej przez cały mecz, ale ostatecznie liczy się zwycięstwo. To jest główny cel, a nad szczegółami zawsze możemy popracować.
Występ Isaka na przestrzeni 45 minut był jego drugim startem i trzecim występem w barwach Liverpoolu.
Arne Slot przewiduje, że napastnik osiągnie pełnię formy dopiero po październikowej przerwie reprezentacyjnej, traktując ten czas jako swoisty, opóźniony okres przygotowawczy.
- Oczywiście moja sytuacja była nieco wyjątkowa, dlatego musiałem wykonać dodatkową pracę, co jest całkowicie normalne - zaznaczył Isak.
- Cieszę się, że mogę realizować każde zadanie, które pozwoli mi dojść do lepszej formy. To dla mnie ważne.
- Ciężko pracuję, aby osiągnąć optymalny poziom, a potem wszystko zależy już od trenera.
Eleven Sports w Pilot WP to Twój prywatny stadion w telefonie
Komentarze (0)