MCI
Manchester City
Premier League
09.11.2025
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 554

Opinia Slota o meczu z Orłami


Podczas konferencji prasowej Arne Slot podzielił się swoimi spostrzeżeniami po porażce Liverpoolu 2:1 na wyjeździe z Crystal Palace w Premier League.

The Reds wyrównali dzięki bramce rezerwowego Federico Chiesy w 87. minucie, która zniwelowała stratę gola Ismaili Sarra na początku meczu, jednak bramka Eddiego Nketiaha, zdobyta w ostatniej akcji, zapewniła gospodarzom zwycięstwo w sobotnie popołudnie, przerywając perfekcyjny początek mistrzów w obronie tytułu.

Poniżej wypowiedzi Holendra tuż po meczu.

O swojej ocenie wyniku i gry:

- Rozczarowująca pierwsza połowa i rozczarowująca końcówka. Ponownie zasługa Palace, bo jedną z porażek było spotkanie o Tarczę Wspólnoty, ale to nie pierwszy raz, kiedy z nimi przegrywamy – mimo, że tamta porażka była w karnych. Graliśmy ze sobą cztery razy odkąd tu jestem – raz wygraliśmy, dwa razy był remis, chociaż to oni wygrali rzuty karne. To pokazuje, jak trudno jest nam – i każdej drużynie w lidze – pokonać ich. To właśnie widzieliśmy dzisiaj.

Zasłużyli na dwu- lub trzybramkową przewagę w pierwszej połowie - stworzyli trzy, cztery bardzo dobre okazje i mieliśmy szczęście, że Alisson Becker nam pomógł. Myślę, że druga połowa była w naszym wykonaniu o wiele lepsza. Stworzyliśmy sytuacje, których nie ma wiele drużyn tutaj ani gdy Palace gra na wyjeździe. Bardzo trudno jest stworzyć okazje, a my wykreowaliśmy ich całkiem sporo. Trochę czasu zajęło nam zdobycie gola. A kiedy już to zrobiliśmy, zostało mało czasu na grę. Strata kolejnego gola po stałym fragmencie gry jest równie rozczarowująca, jak pierwsza połowa.

O tym, czy dążył do zwycięstwa przy stanie 1:1:

- Mieliśmy w tym momencie w składzie wielu ofensywnych zawodników, ale nie sądzę, żeby w doliczonym czasie wiele się wydarzyło. Nawiasem mówiąc, straciliśmy bramkę w ostatnich minutach, co uważam za sprawiedliwe, bo dokonali w tym czasie zmiany, więc dolicza się pół minuty. Nie wiem dokładnie, kiedy strzelili, ale zakładam, że było to między 96:00 a 96:30. Możemy mieć pretensje tylko do siebie, że broniliśmy się w ten sposób. Jeden z naszych zawodników zdecydował się wybiec, bo chciał zagrać kontratak, co nic nie dało, bo czas się kończył, więc liczyła się tylko obrona. Może byliśmy zbyt ofensywnie nastawieni. Nie my - jeden z graczy był w tym momencie zbyt nastawiony na atak, co doprowadziło do zdobycia przez nich zwycięskiej bramki i naszej porażki.

O stracie dwóch goli po stałych fragmentach gry i czy to jest powód do obaw w dalszej części sezonu:

Nie, przeciwko Newcastle straciliśmy gole przez dwa stałe fragmenty gry i były to jedyne okazje, jakie oni mogli mieć w tym meczu. Dzisiaj Crystal stworzyło zdecydowanie więcej szans niż tylko dwa gole po stałych fragmentach gry. Nie strzelili więcej, ale mieli możliwości z gry otwartej, z kontrataków. Dzisiaj było więcej rzeczy, których nie akceptujemy, niż tylko bronienie stałych fragmentów gry. Dobrze, że w pozostałych momentach Alisson nas ratował.

Palace potrafi zagrozić na wiele sposobów. Stałe fragmenty gry to jeden z nich, ale kontrataki i podania za linię końcową to numer dwa i trzy, a we wszystkich tych sytuacjach stworzyli mnóstwo okazji. Jak już wspomniałem, byliśmy w stanie wykreować sporo szans przeciwko drużynie Palace, która prawie nigdy nie do nich nie dopuszcza, ale patrząc na pierwszą połowę, całkowicie zasłużyli na zwycięstwo. Myślę, że w drugiej części zagraliśmy o wiele lepiej. Jeśli jakaś drużyna zasłużyła dziś na zwycięstwo, to moim zdaniem było to Palace.

O grze Alexandra Isaka i jego 84 minutach:

- To w dużej mierze wynikało z niskiej intensywności gry. Jeśli gra się przeciwko defensywie z dziesięcioma zawodnikami w polu karnym, a bramkarz potrzebuje trochę czasu, zanim kopnie daleko, to w grze nie ma prawie żadnej intensywności. W bardziej otwartej grze, gdzie obie drużyny chcą wysoko naciskać i budować akcje, a trzeba dużo biegać jako dziewiątka, żeby naciskać na drugą drużynę, to może nie dać mu szansy na 84 minuty.

W takim meczu – który był w wolnym tempie, myślę, że mogę to tak powiedzieć, z kilkoma seriami kontrataków z ich strony – wtedy numer 9 nie jest tak zaangażowany. Był blisko gola i bardzo uczciwie utrzymał się na nogach – został lekko pociągnięty za koszulkę i dlatego był niestabilny, kiedy musiał oddać strzał i to chyba wystarczyło - sprytne, małe pchnięcie, żeby go wytrącić z równowagi. Całkiem niezły występ z jego strony.

O wprowadzeniu Cody'ego Gakpo na początku drugiej połowy:

- Chcieliśmy zdobyć środek pola Florianem Wirtzem w pierwszej połowie – dlatego nie zaczęliśmy od Cody'ego. Jeśli przegrywasz 1:0 i potrzebujesz gola, wolisz mieć szerokie pole gry po obu stronach – i dlatego wprowadziliśmy go. Później dorzuciliśmy kolejnych zawodników ofensywnych, którzy potrafią strzelać bramki, podejmując ryzyko, bo przegrywasz 1:0. I znowu strzeliliśmy – raczej niezasłużenie. Jeśli opierać się tylko na drugiej połowie i szansach, które mieliśmy – bo właśnie rozmawialiśmy o Isaku – Florian Wirtz miał bardzo dużą szansę i byliśmy coraz bliżej zdobycia bramki. To był powód, dla którego wprowadziłem Cody'ego, ponieważ sposób, w jaki graliśmy w pierwszej połowie, nie był taki, jakiego oczekiwałem przed meczem.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (52)

Gruffi 27.09.2025 21:54 #
Może trener powie dlaczego jest tyle niecelnych podań, np. Frimpong chyba więcej razy podał do przeciwników niż do swoich.
ludek 28.09.2025 00:22 #
Nigdy łysego nie lubiłem i uważam ze jest cienki, rok temu poleciał na składzie kloopa i się udało zobaczymy w tym roku czy ,,się uda" Wydać 400 baniek i grać taka kupę. Cieszy ze jesteśmy pierwsi w tabeli.
elpasinho 28.09.2025 01:23 #
Taki Flick to by ze 3 wyjebał z 11 a tego łysego zaczarowało qwa.
Prawa strona to nie istnieje.
Pietialiv 28.09.2025 09:08 #
Dokładnie. Jak pisałem że sukces który osiągnął to pokłosie pracy Jürgena to cipki mnie opierały. Teraz wyszło jaki trener z niego . Jajec brak bo Salah powinien ławę grzać a Fede grać. Zobaczymy jak będzie dalej
el_pistolero 28.09.2025 11:35 #
Już się napodniecali? To śmiało, można wypier***ać na forum kapiszonów czy inne z których was przywiało
kombajn 28.09.2025 00:29 #
Jezeli ma cojones, to powinien Salaha posadzic na lawce, szanse zadne.
HUN 28.09.2025 07:03 #
Pimpong to obecnie porażka do kwadratu podobnie jak Floruś.
AlleyLFC 28.09.2025 08:35 #
Frimpong za taką zmianę powinien tygodniówkę oddać.
kuczq 28.09.2025 08:43 #
Nic nie gramy w całym 2025, mamy tylko dobre pojedyncze momenty jak wczoraj 20 minut w drugiej połowie.
RzecznikFSG 28.09.2025 08:45 #
Łysy grzybie dostałeś pół miliarda na transfery i obwiniasz po porażce z crystal palace zawodników na konferencji
kuczq 28.09.2025 08:50 #
200 milionów dostał, 300 ze sprzedaży plus za grosze odszedł kluczowy rozgrywający
Kijoraptor 28.09.2025 08:53 #
Jaki kluczowy rozgrywający??
kuczq 28.09.2025 09:01 #
No szczuras z Salahem w pierwszej części poprzedni sezonu byli kluczowi dla tego systemu
Kijoraptor 28.09.2025 09:21 #
Dobra pośmialiśmy się. Trent kluczowy. 😆
Kibic89 28.09.2025 20:44 #
Wypier….. kibicować leszczom z Arsenalu. Jak nie potrafisz szanować drużyny i trenera, który zdobył dla nas mistrzostwo.
MarSado 29.09.2025 05:37 #
Ooo. RzecznikArsenalu
mnk2 28.09.2025 09:07 #
Nie ma sensu oceniać transferów bo to jeszcze nie czas na takie podsumowanie. Problemem jest podejście Slota do kilku zawodników którzy obecnie grają słabo a wychodzą od początku meczu. Nie może tak dalej być bo zrobiło się kółko wzajemnej adoracji. Przede wszystkim Salah i Gakpo w ich przypadku nie można mówić o braku aklimatyzacji. Następnie w kolejce to Kerkez (jak na razie najsłabszy w zespole) Wirtz i Frimpong. Mac Allister też jakiś "nieswój" jest być może jeszcze nie doszedł do pełni sił. Trzeba tym najdroższym bałaganem wstrząsnąć. Przy takich zakupach jeśli nie będzie mistrzostwa to trudno będzie w przyszłości władze przekonać do podobnych transferów.
Kopruch 28.09.2025 10:14 #
Jak czytam te komentarze, to wstyd mi że The Reds mają takich kibiców 😑 tydzień temu wszyscy się rozplywali że 15 pkt, a teraz zły wynik i fala hejtu 🤦🏻 gorzej niż kibice armatek. Pozdro dla prawdziwych fanów LFC, którzy widzę nie odzywają się tylko przyjmują porażkę z pokora. YNWA 🔴
MarSado 28.09.2025 14:07 #
Najlepszy jest lewaflanka. Cytuję go. " Nie mamy już szans na mistrzostwo.". Niewiem, czy to 5 letnie dziecko , czy brak 5 klepki.
Kibic89 28.09.2025 20:45 #
Sporo tu kapiszonowców siejących ferment 😉
Czerwoniak 28.09.2025 10:50 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Redzik90 28.09.2025 11:07 #
Ten wynik niestety obciąża Slota. Dobór ludzi leży. Gakpo gra chyba tylko dlatego, że Fede nie nazywa się Van Chiesa. Nie ma racjonalnego powodu, żeby Holender miał pierwszeństwo przed Włochem. Tak samo notoryczne granie cały mecz beznadziejnym Salahem. No ludzie. Litości.
Man_In_Red 28.09.2025 11:17 #
Ja wiem, że nikt nie lubi przygrywać a styl gry nie powala na kolana, ale to nie jazda figurowa na lodzie, żeby przejmować się stylem. Na ten moment mamy dokładnie tyle samo punktów co w zeszłym sezonie a w dodatku jesteśmy liderem. W mistrzowskim sezonie wdrapaliśmy się na szczyt dopiero w listopadzie, więc proponuję niektórym zluzować majty.
HUN 28.09.2025 17:00 #
Dam sobie zluzuj ja majtek nie noszę.
lzszjednoczeni 28.09.2025 11:18 #
Jaraliśmy się wszyscy tymi transferami, bo to są świetni piłkarze. Oni wszyscy przed przyjściem do Liverpoolu byli najlepszymi zawodnikami w swoich klubach. Przystosowanie się do naszego stylu gry wymaga czasu.
caharin7 28.09.2025 17:10 #
Głos rozsądku
Tommyy 28.09.2025 11:33 #
Przy tej rewolucji to nie miało prawa zabanglać od razu. Zabieganie o Isaka to był błąd.
Na razie wygląda , że najlepszym wzmocnieniem jest Fede, którego chyba tylko niechęć łysego powstrzymuje od bycia w podstawie.
Luki123408 28.09.2025 12:27 #
Kubel zimnej wody.pierszy mecz przegrany i tak każda drużyna straci minimum 20 punktów .więc trzeba być spokojny,tylko działać dalej i zacząć zmieniać salaha to nie jest święta krowa.
lewaflanka 28.09.2025 13:54 #
Gra się nie klei i nic nie zapowiada, żeby dobra forma wróciła. Nie ma co marzyć już o mistrzostwie. Obyśmy nie wypadli z top6.
MarSado 28.09.2025 14:06 #
Co? Jprdlkm.
Klopp12 28.09.2025 16:34 #
Chłopcze, lecz się.
RedFan1892 28.09.2025 20:35 #
Polecam wizytę u lekarza (psychiatry) 👍
Sonic1984 28.09.2025 14:06 #
Slot miał szczęście że trafił na sezon przejściowy i niemiał nas kto gonić w tamtym sezonie 84 pkt. To arsenal miał 85 , 89 i nie zdobył mistrza my za klopa 98 i nie zdobyliśmy , zobaczycie że w tym sezonie liga nie będzie taka słaba i będziemy mieli problem w top 4 się załapać , widać to po innych drużynach.
Sumo 28.09.2025 14:54 #
Dla nas ten sezon jest przejściowy- po zmianach, które zaszły w składzie.
MaxPower 28.09.2025 15:36 #
84 punkty. Umknął ci jednak dość istotny fakt, że Liverpool ostatni miesiąc sezonu spędził na wakacjach. W tym czasie, w przerwach między meczami, drużyna i sztab latała sobie do Dubaju czy na Ibizę, trenując raz lub dwa w tygodniu. To nie była wina Liverpoolu, że walka o mistrzostwo rozstrzygnęła się de facto w marcu, a formalnie na 4 kolejki przed końcem.
Luki123408 28.09.2025 16:09 #
Max Power dokładnie zgadzam się z Tobą w 100% niektórym przeszkadza że masz mistrza i 84 pkt
Sonic1984 28.09.2025 17:04 #
Ja to wiem mi nie przeszkadza to że mieliśmy 84 pkt. mówię tylko że ten sezon nie będzie taki letki nawet jak tyle kasy wydaliśmy bo się może okazać że jesteśmy 2 galactico które miało problem przez 6 czy 7 lat w LM żeby 1/8 przejść.
MaxPower 28.09.2025 17:46 #
Na pewno nie będzie, przecież nie tylko my wydaliśmy pieniądze. Nasi rywale też wydali i wydawali ich nawet więcej niż my przez ostatnie lata. Dla nas takie nakłady na transfery to bardziej ewenement, ale dla wielu innych drużyn standard. Arsenal za czasów Artety wydał już blisko miliard funtów na kwoty transferowe i jak na razie przełożyło się to tylko na jeden Puchar Anglii 5 lat temu. Chelsea i Manchester United też nie poszaleli.

Powinniśmy przestać myśleć kategoriami, że jak tyle wydaliśmy, to cokolwiek przyjdzie nam łatwo. Może się nawet okazać, że w tym sezonie nie wygramy niczego, a przed kolejnym sezonem czeka nas dalsza przebudowa.
Czerwoniak 28.09.2025 15:12 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Sadiio 28.09.2025 15:33 #
Dokładnie. Do tego lżą jak w jakimś rynsztoku na K.
Czerwoniak 28.09.2025 17:14 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Piotr72 28.09.2025 17:18 #
Zobaczymy czy z Turkami będzie jakaś poprawa.
Radek91 28.09.2025 17:26 #
No tak, teraz NAGLE się okazuje, że mistrzostwo z zeszłego roku to tylko... przypadek, szczęście xD
Aminer 28.09.2025 18:57 #
Dla mnie ta porażka aż tak dużo nie znaczy ale styl gry. Mamy prawie październik a poprawy gry nie ma. Ten styl gry ciągnie się od końcówki zeszłego sezonu. LFC jest statyczny i przewidywalny.
Czerwoniak 28.09.2025 19:32 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Isengrim 28.09.2025 19:34 #
Arsenal wygrał xd
RedFan1892 28.09.2025 20:12 #
Ktoś tu ostatnio pisał że NU wygra 2:0
RedFan1892 28.09.2025 20:50 #
Armatką dupa pęka ze szczęścia 🤣🤣
Sonic1984 28.09.2025 21:36 #
Tutaj tak samo jest jak w końcówce wciskasz gola , więc i co ci chodzi , nie umiesz się pogodzić że odrobili 3 pkt. A my gramy padakę , City też się budzi.
RedFan1892 29.09.2025 00:28 #
Sonic1984
Weź skończ te prorocze brednie, to że Gabriel strzelił po błędzie Popa, to tylko sroki mogą żałować.
Sonic1984 29.09.2025 03:05 #
To ciebie chyba piecze tyłek.
RedFan1892 29.09.2025 08:41 #
Spoko, jak to lubisz to powodzenia xD
Pavele 28.09.2025 21:36 #
Ludzie spokojnie. Jak można obawiać się drużyny Adasia Miauczyńskiego footbolu która wiecznie jest druga? Przecież ich pomysł na grę ciągle wygląda tak samo, czyli rzuty różne na głowę najlepiej Gabriela:) a jeśli jest to w doliczonym czasie to już w ogóle. Jasne że znajdują się drużyny które dają się na to nabierać tak jak dzisiaj. Ale to My ciągle prowadzimy w tabeli, więc na spokojnie. A kubeł zimnej wody przyda się każdemu:)
Sonic1984 28.09.2025 21:40 #
To chyba inny mecz oglądałeś 20 do 7 w strzałach w 2 połowie arsenal cały czas napierał , a to że strzelił ze stałego , to co , są dobrzy w tym to korzystają.
MarSado 29.09.2025 05:34 #
Kibice Arsenalu nie mają swoich stron? Bo widzę , że trochę ich tu nazłaziło się. Szkoda, że jak zdobyliśmy mistrza to tu ich nie było widać.
Mkbewe 29.09.2025 06:24 #
Ło panie, ale ostatnio wyjebało szambo na tej stronie. Wy******lać na kanonierki.com.

Pozostałe aktualności