CHE
Chelsea
Premier League
04.10.2025
18:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 619

Virgil van Dijk: Musimy się szybko poprawić


Virgil van Dijk przeanalizował występ Liverpoolu w meczu z Crystal Palace i stwierdził, że „jesteśmy rozczarowani” i zaapelował o szybką reakcję we wtorek.

Pierwsza porażka w sezonie Premier League przypadła drużynie The Reds w sobotę, kiedy to bramka Eddiego Nketiaha w doliczonym czasie gry dała The Eagles zwycięstwo 2:1.

Ismaila Sarr dał gospodarzom prowadzenie już w dziewiątej minucie pierwszej połowy. W tej części spotkania goście nie przegrywali większą różnicą bramek dzięki interwencjom Alissona Beckera, a obie drużyny trafiły w słupki i poprzeczki.

Liverpool poprawił grę po przerwie i wyrównał w 87. minucie za sprawą Federico Chiesy, ale w doliczonym czasie gry Nketiah trafił do siatki, nie pozwalając podopiecznym Arne Slota zdobyć żadnego punktu w tym spotkaniu.

Van Dijk powiedział po meczu na Selhurst Park:

- Największym wyzwaniem jest teraz zachowanie spokoju. Wielokrotnie o tym wspominałem: nigdy nie poddawaj się ani nie unoś się za bardzo. Po prostu pracuj i nie słuchaj za bardzo świata zewnętrznego.

- Wiesz, kiedy możesz spisać się lepiej i wszyscy o tym wiedzieli. Jesteśmy rozczarowani naszym występem. Rozczarowani porażką, ale przede wszystkim sposobem, w jaki do niej podeszliśmy. Myślę, że jeśli zremisowalibyśmy to zdobylibyśmy o jeden punkt za dużo.

- Nie sądzę, żeby był powód do zmartwień, ale musimy szybko poprawić naszą grę, bo oczywiście gramy we wtorek w Turcji [z Galatasaray w Lidze Mistrzów]. Tam też czeka nas bardzo trudny mecz, więc musimy być gotowi.

Porażka w Londynie przerwała passę siedmiu zwycięstw Liverpoolu w Premier League, Lidze Mistrzów i Pucharze Ligi Angielskiej.

Van Dijk powtórzył opinię trenera, że ​​The Reds muszą zaakceptować fakt, iż Crystal Palace w pełni zasłużyło na odniesienie zwycięstwa i odpowiednio na to zareagować.

- To były podstawy, których nie opanowaliśmy dobrze - powiedział numer 4 Liverpoolu.

- Czasami zdarzają się takie dni. Mam nadzieję, że to jedyny dzień w tym sezonie, kiedy tak zagraliśmy.

- Jest powód, dla którego Crystal Palace było niepokonane przez 17, a teraz 18 meczów. Bardzo trudno ich pokonać, są bardzo zdyscyplinowani, grają głęboko w obronie i im to nie przeszkadza, a do tego mają jakość w kontratakach, które mogą zaszkodzić.

- Ale wszystko zaczęło się od nas samych. Byliśmy niedbali w posiadaniu piłki, nie wygrywaliśmy walki o drugą piłkę i stworzyliśmy im przewagę. Mogli prowadzić trzema lub czterema bramkami do przerwy.

- Mamy szczęście, że naszym obrońcą jest, moim zdaniem, najlepszy bramkarz na świecie.

- Problemem jest nasza gra. Zwłaszcza w pierwszej połowie, była ona znacznie poniżej oczekiwań. To coś, nad czym musimy popracować.

- Tak naprawdę nie ma znaczenia, czy strzelimy gola pod koniec, bo czasami trudno jest pokonać tak grającą drużynę i trzeba znaleźć sposób na wygranie meczu.

- Pod koniec meczów drużyny są zmęczone, a przestrzenie się powiększają. Więc to nie jest problem. Chodzi raczej o naszą grę - zdecydowanie nie była dobra. Wcale nie była dobra. Crystal Palace zasłużyło na zwycięstwo, które ostatecznie odnieśli.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

RedFan1892 28.09.2025 20:53 #
Ojj, musimy się VvD szybko poprawić, jako dowódca ogarnij to szybko "liczę na Ciebie".

YNWA!!! 💪🔴

Pozostałe aktualności