Okan Buruk przed meczem z Liverpoolem
Okan Buruk ma pełną świadomość, że jego piłkarze będą musieli wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, chcąc sprawić niespodziankę, jaką byłoby pokonanie Liverpoolu we wtorkowym meczu.
Galatasaray rozpoczął rozgrywki w Champions League od porażki 1:5 z Eintrachtem Frankfurt. Z kolei Liverpool wygrał na Anfield 3:2 z Atletico Madryt.
- Za nami swojego rodzaju okres przejściowy. Teraz Galatasaray musi pokazać swoją prawdziwą tożsamość i właśnie to uczynimy na boisku. To mój czwarty rok w zespole w roli trenera, a przed nami jeden z najtrudniejszych meczów. Liverpool jest niezwykle klasowym rywalem. Mają utalentowanego menadżera, który z marszu podbił Premier League. To wiele mówi o jego zdolnościach.
- Oczywiście mamy swój plan i pomysły na to spotkanie. Zamierzamy od pierwszego gwizdka wdrożyć je na boisku i zobaczymy, co to nam przyniesie.
- Zagramy z mocnym i będącym w dobrej formie rywalem. Świetnie zaczęli sezon w Lidze Mistrzów i Premier League, nie zmieni tego ich ostatnia porażka.
- Wystąpimy przed własną publicznością, co na pewno doda nam sił. Będziemy grać jak Galatasaray i myśleć, jak Galatasaray. Zamierzamy wywrzeć na Liverpoolu dużą presję. Nie możemy zostawiać im odrobiny wolnej przestrzeni, gdyż mogą wtedy być dla nas wielkim zagrożeniem - podsumował.
Komentarze (0)