Bradley najlepszy na boisku, ale znowu z kartką

Występ Conora Bradleya został określony jako "wybitny", po tym jak zaliczył on bodaj najlepszy mecz w barwach reprezentacji Irlandii Północnej, która wciąż walczy o miejsce w turnieju Mistrzostw Świata.

Obrońca Liverpoolu zaliczył pełne 90 minut w piątkowy wieczór na Windsor Park, a jego zespół pokonał Słowację 2:0 i przesunął się na drugą pozycję w grupie A.

22-latek w meczu kwalifikacji w Belfaście zagrał z opaską kapitana i był to jego 28. występ dla kraju od czasu debiutu w maju 2021 roku.

Wg danych FotMob, Bradley zaliczył najwięcej udanych dryblingów (pięć) i wygrał najwięcej pojedynków (14). Po meczu pod jego adresem posypały się komplementy ze strony kolegów z drużyny oraz selekcjonera.

- Moim zdaniem, to był najlepszy zawodnik dziś na boisku, bez dwóch zdań - mówił obrońca Sunderlandu Trai Hume, który zdobył ze Słowacją drugiego gola dla Irlandii Północnej.

Menedżer Martin O'Neill dodał:

- Gdy gra w koszulce reprezentacji, wie, że może grać naprawdę ofensywnie.

Niestety dla Irlandii Północnej żółta kartka Bradleya, którą otrzymał w 14. minucie za faul na Lukasie Haraslinie, oznacza, że będzie on zawieszony na poniedziałkowy mecz domowy z Niemcami.

- Były gorsze starcia w tym meczu - choćby chwilę przed tą sytuacją sędzia puścił akcję po szczególnie nieprzyjemnym wejściu w Isaaca Price'a - dodał O'Neill.

- Żółta kartka za coś takiego była rozczarowująca.

Po zgromadzeniu siedmiu żółtych kartek w 12 występach dla klubu i reprezentacji, można powiedzieć, że to dyscyplina stoi za ograniczonym czasem gry w barwach klubowych.

W meczu przegranym w zeszłym tygodniu z Chelsea 2:1 Bradley został zastąpiony w przerwie przez Floriana Wirtza, a na prawą obronę powędrował Dominik Szoboszlai. Była to konsekwencja żółtej kartki, którą młody obrońca zobaczył w pierwszej odsłonie.

Fakt, że Bradley tylko raz w tym sezonie zagrał ponad 45 minut dla The Reds – we wrześniu przeciwko Evertonowi – pokazuje, że musi walczyć o miejsce w pierwszym składzie z Szoboszlaiem i Jeremie'em Frimpongiem.

Patrząc na samą skalę talentu, nie powinien mieć większych obaw co do utrzymania pozycji pierwszego prawego obrońcy Liverpoolu w dłuższej perspektywie.

Jeśli jednak napomnienia będą się powtarzać, Slot nie będzie miał innego wyjścia, jak tylko kontynuować zmiany na pozycji obrońcy.

W takim przypadku nie przyniesie to nikomu korzyści, ponieważ Liverpool nadal poszukuje stabilności i konsekwencji, które pomogły mu zdobyć wszystkie możliwe trofea w latach 2019-2022.

W międzyczasie Bradley będzie musiał zadowolić się miejscem na trybunach w poniedziałkowy wieczór, kiedy Irlandia Północna podejmie Niemcy.

W pierwszym składzie gości prawie na pewno wystąpi Florian Wirtz. Pomocnik Liverpoolu powinien mieć asystę w piątkowym meczu Niemiec wygranym 4:0 z Luksemburgiem, ale Nick Woltemade nie wykorzystał jednej z czterech okazji stworzonych przez zawodnika The Reds.

Keifer MacDonald