Owen: Nie skreślajcie Salaha
Michael Owen uważa, że Mo Salah nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w Liverpoolu. Egipcjanin jest krytykowany za swoją kiepską formę w tym sezonie, jednak były piłkarz the Reds spodziewa się jeszcze wielu bramek z udziałem Króla Egiptu w czerwonej koszulce.
- Od lat strzela gole dla Liverpoolu. Nie byłbym w ogóle zaskoczony, gdyby trafił do siatki w sobotę i rozpoczął seryjnie zdobywać bramki - powiedział Owen.
- Jeśli jest jakiś piłkarz w Premier League, w którego nigdy nie należy wątpić, kimś takim jest na pewno Mo Salah.
- Oczywiście żaden z zawodników nie oszuka licznika czasu. Salah ma teraz 33 lata, sam przechodziłem na piłkarską emeryturę w tym wieku, a niektórych spraw nie można ciągnąć w nieskończoność. Salah nie bazuje już tak mocno na swojej szybkości i dryblingu, jak jeszcze kilka lat wstecz.
- Kolejnym powodem jego słabszej postawy jest brak Trenta Alexandra-Arnolda. Nie ma już doskonałego serwisu z jego strony. Conor Bradley gra inaczej. Nie dostarcza Salahowi takich podań jak Trent.
- Taktyka i sposób gry Liverpoolu nie uległy wielkiej ewolucji w tym sezonie, natomiast sporo zmieniło się w składzie. Zespół wciąż się dociera, piłkarze cały czas się poznają, więc Liverpool chcąc nie chcąc, daleki jest od wysokiej dyspozycji.
- Każdy napastnik przechodzi w swojej karierze podobny kryzys. Osobiście jestem przekonany, że Salah wróci wkrótce do wysokiej dyspozycji i strzeli jeszcze dużo bramek dla Liverpoolu.

Komentarze (0)