Rooney o postawie Van Dijka i Salaha
Wayne Rooney zakwestionował mowę ciała doświadczonych zawodników Liverpoolu — Virgila van Dijka i Mohameda Salaha — po tym, jak „The Reds” ponieśli czwartą z rzędu porażkę w Premier League, przegrywając z Brentford.
Zespół Arne Slota zdobył co prawda dwa gole — a Salah przełamał swoją strzelecką niemoc efektownym trafieniem — jednak defensywa nie zdołała utrzymać wyniku i Liverpool stracił bramkę już we wczesnej fazie spotkania po dalekim wrzucie z autu.
- Nikt się tego nie spodziewał — to przyszło nagle, mocno ich uderzyło i, moim zdaniem, mają problem ze znalezieniem wyjścia z tej sytuacji — powiedział Rooney w swoim podcaście dla BBC.
- To jest moment, w którym menedżer i liderzy zespołu muszą bardzo szybko znaleźć rozwiązanie. Virgil van Dijk i Mohamed Salah podpisali nowe kontrakty, ale nie sądzę, by w tym sezonie naprawdę prowadzili ten zespół.
- Mowa ciała mówi wiele — a ja widzę u nich obydwu pewne zmiany w tym aspekcie.
- To są dwaj najlepsi zawodnicy w drużynie, więc jeśli ich mowa ciała nie jest właściwa, wpływa to na resztę zespołu.
- Mogę się mylić, ale gdybym był kibicem Liverpoolu albo jego menedżerem, bardzo by mnie to martwiło.
Liverpool rozegra następny mecz w Pucharze Ligi w środku tygodnia, gdzie Slot może dokonać wielu zmian w składzie. Szans na grę będą zapewne szukać tacy zawodnicy jak Joe Gomez czy Federico Chiesa.
Arsenal jest obecnie głównym kandydatem do zdobycia mistrzostwa Premier League i może mieć aż dziesięciopunktową przewagę nad Liverpoolem, zanim „The Reds” zagrają z Aston Villą w przyszły weekend.
- Skład Arsenalu jest teraz wystarczająco mocny. Mają doświadczenie z poprzednich sezonów, gdy byli blisko tytułu, i myślę, że są na to gotowi — dodał Rooney.
- Jeśli nie wygrają w tym roku, prawdopodobnie dojdzie tam do zmiany menedżera.
Oprócz porażki Liverpoolu, przegraną zaliczył również Manchester City, co sprawiło, że był to wymarzony weekend dla Arsenalu. „Kanonierzy” mają już sześciopunktową przewagę nad drużyną Pepa Guardioli, która wyprzedza Liverpool tylko o jeden punkt.
Bournemouth zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli, choć nawet „Wisienki” tracą do Arsenalu cztery punkty.

Komentarze (0)