Slot: Nie ma żadnych wymówek
Czerwoni podejmują Orły Olivera Glasnera w czwartej rundzie rozgrywek Pucharu Ligi Angielskiej - to już trzecie spotkanie obu klubów w tym sezonie.
Slot w swoim felietonie w programie meczowym napisał:
- Nie trzeba dodawać, że nasza ostatnia forma nie osiągnęła poziomu, jakiego od nas oczekujecie i jakiego my oczekujemy od siebie. To oczywiście duże rozczarowanie, zwłaszcza biorąc pod uwagę pozytywny początek sezonu.
- Z naszej perspektywy nie ma wymówek. Tak, znamy powody i omówimy je, ale nie możemy i nie będziemy ich używać jako wymówki. Naszym obowiązkiem jest zrozumieć, co się dzieje i naprawić sytuację. Nie ma innej opcji.
- Częścią tego procesu jest ból. Powinniśmy go odczuwać z powodu wyników takich jak sobotnia porażka z Brentford i wykorzystujmy te emocje, które to wywołuje, aby jeszcze bardziej podsycić naszą motywację – nie, żeby ktokolwiek mógł zarzucić zawodnikom brak wysiłku - ale to, jak wykorzystamy ten wysiłek i chęć, zrobi różnicę.
- Dzisiejszy mecz daje nam szansę na zrobienie kroku naprzód, nie tylko w tych rozgrywkach, ale w całym sezonie. To, że zmierzymy się z przeciwnikiem, który wciąż udowadnia swoją siłę, oznacza, że będzie to trudny mecz pucharowy. To jest rodzaj wyzwania, któremu musimy sprostać.
- Mierzyliśmy się już z Palace w tym sezonie Premier League i wynik nie był taki, jakiego oczekiwaliśmy. Za to należą się brawa dla nich.
- Ich zwycięski gol padł bardzo późno, po tym jak wyrównaliśmy po trudnej dla nas pierwszej połowie, więc powinniśmy być świadomi nie tylko problemów, jakie mogą sprawić, ale także ich umiejętności na przestrzeni całego spotkania.
- W momencie pisania tych notatek nie podjąłem jeszcze ostatecznej decyzji co do składu, który wystawimy na ten mecz – musimy trenować i sprawdzić dostępność – ale zawodnicy, których wystawimy, muszą być gotowi na starcie z bardzo dobrą drużyną.
- Musimy też ciężko pracować, żeby grać po swojemu. Wiele dyskutowano o kierunku, w jakim podąża piłka nożna w Anglii w tym sezonie i choć tego typu dyskusje są całkowicie normalne, musimy pokazać, że nie tylko potrafimy sobie poradzić z tymi zmianami, ale także, że potrafimy narzucić naszą grę przeciwnikom.
- Ponownie przyznaję, że do tej pory nie wydarzyło się wystarczająco dużo takich sytuacji i bierzemy za to odpowiedzialność. Jednocześnie nie wątpię w naszą determinację ani zdolność do reagowania we właściwy sposób jako zespół. Powiedzenie tego to jednak najłatwiejsza część. Teraz musimy to pokazać.
- Chciałbym powitać Olivera Glasnera, jego zawodników i sztab, a także dyrektorów i kibiców Crystal Palace na Anfield.
- Wiele razy się widzieliśmy w ostatnich miesiącach, ponieważ będzie to nasze czwarte spotkanie od maja ubiegłego roku, a do tego dochodzi jeszcze wakacyjna przerwa, więc doskonale zdajemy sobie sprawę z jakości, jaką wniesie Palace.
- Wreszcie wiemy również, że ostatni okres był bardzo trudny dla naszych kibiców, zwłaszcza tych, którzy podróżowali do takich miejsc jak Brentford, Chelsea i Palace, a ich wsparcie nie zostało docenione.
- Odwdzięczenie się za tego rodzaju wsparcie to jedna z rzeczy, które motywują nas najbardziej, ale to także czas, kiedy możesz coś zmienić.
- Im bardziej możesz wesprzeć zawodników, motywując ich do działania, tym lepiej – zwłaszcza w trudnych dla nas momentach. Liverpool to pod tym względem wyjątkowy klub, ponieważ wielokrotnie kibice reagowali, gdy byliśmy przyparci do muru, a to może tylko pomóc drużynie.
Glenn Price

Komentarze (2)
Come on LFC :)