LIV
Liverpool
Premier League
01.11.2025
21:00
AVL
Aston Villa
 
Osób online 1317

Realny rozmiar zespołu Arne Slota


Słowa trenera są naturalnie poddawane wnikliwej analizie, gdy sprawy nie idą zgodnie z planem.

Porażka Liverpoolu z Crystal Palace w Pucharze Ligi Angielskiej oznaczała szóstą porażkę w siedmiu meczach we wszystkich rozgrywkach. W środę wieczorem uwagę przykuła drużyna z dużą liczbą rotacji - w porównaniu z weekendem nastąpiło 10 zmian w wyjściowej jedenastce, a na boisku na Anfield pojawiło się sześciu nastolatków.

Pomimo nietypowego wyboru składu, Slot po meczu szybko bronił swojej decyzji, sugerując, że nie ma wystarczającej głębi składu, aby móc rotować składem, zachowując jednocześnie ten sam poziom jakości.

- W tamtym momencie, miałem w składzie zaledwie 15-16 zawodników - powiedział Slot po meczu.

- Dodajmy, że ten klub zawsze rozgrywał te rozgrywki w poszukiwaniu zawodników z akademii, więc uznałem, że była to słuszna decyzja.

W rozmowie z BBC Radio 5 Live po meczu Slot powtórzy kwestię, jeśli chodzi o możliwości wyboru.

- Nasz skład prawdopodobnie nie jest tak duży, jak ludzie myślą. Nie zaszła żadna zmiana w naszym podejściu do tej kwestii.

Takie podejście mogło zirytować niektórych fanów, ale dyskusja na temat wyboru składu przez Slota zasługuje na pewne niuanse.

Prawdę mówiąc, Slot ostrzegł kibiców Liverpoolu, że jego podejście do rotacji składu będzie w tym sezonie inne niż w poprzednim.

- Nauczyłem się, że w marcu, kiedy graliśmy w finale Pucharu Ligi, nie byliśmy w szczytowej formie - powiedział Slot we wrześniu.

- Musieliśmy grać od listopada do marca w zasadzie tymi samymi zawodnikami i myślę, że to był powód, dla którego wygraliśmy ligę, ale myślę też, że to był powód, dla którego w Paryżu nie pokazaliśmy się z najlepszej strony.

- Byliśmy naprawdę dobrzy w meczach u siebie, więc może w tym okresie muszę trochę częściej rotować składem. To mogłoby pomóc nam być w lepszej formie w marcu, ale nigdy nie wiadomo, co mogłoby się wydarzyć w innych meczach, które rozegraliśmy w Premier League.

Slot wręcz doprowadził tę mantrę do granic możliwości. Środowy mecz z Crystal Palace może być sporym obciążeniem, ale Slot wystawił w tym sezonie 32 zawodników ze swojej kadry we wszystkich rozgrywkach. To już więcej niż w poprzednim sezonie (31) i więcej niż jakikolwiek inny zespół Premier League w tym sezonie.

Holendrowi nie chodziło tyle o liczbę dostępnych zawodników, ile o sugestię, że jakość jego drużyny nie jest tak wysoka jak innych, pomimo wydania ponad 400 milionów funtów tego lata.

- Widziałem skład Manchesteru City i nie sądzę, żeby mieli choć jednego zawodnika w wyjściowym składzie który rozpoczął mecz w weekend – powiedział Slot.

- Może to daje pewien wgląd w to, że wszyscy zawsze mówili, jak duży mamy skład. Kiedy graliśmy z Chelsea, powiedziałem, że brakuje im ośmiu zawodników, ale wciąż mogą wprowadzić Estevao. W tej chwili brakuje nam tylko czterech zawodników, a już musieliśmy zacząć z czterema zawodnikami poniżej 19. roku życia. Po dwóch zmianach mieliśmy już sześciu.

Jakkolwiek by na to nie patrzeć, 10 zmian w wyjściowym składzie niemal na pewno sprawi, że drużynie zabraknie spójności, poczucia przynależności i rytmu. Niewiele klubów ma tak wielu zawodników w składzie jak Chelsea, ale czy Slot miał rację, sugerując, że ma do wyboru tylko 15 doświadczonych zawodników?

Jeśli wykluczymy z równania kontuzjowanych Alexandra Isaka, Alissona Beckera i Jeremiego Frimponga, to tylko 15 zawodników, którym Slot dał rozegrać ponad 25% dostępnych minut w tym sezonie - dokładnie tyle, ile zadeklarował. Dodając do tego Joe Gomeza i Wataru Endo, liczba ta wzrosłaby do 17.

Przypuszczenie, że letnie szaleństwo zakupowe Liverpoolu natychmiast zaowocowało powiększeniem składu, należy rozpatrywać w kontekście liczby wydatków.

Oprócz niewyobrażalnej straty Diogo Joty, w ostatnich miesiącach z Merseyside odeszli Luis Diaz, Darwin Nunez, Trent Alexander-Arnold, Jarell Quansah, Caoimhin Kelleher, Ben Gannon-Doak, Tyler Morton, Harvey Elliott (wypożyczenie), James McConnell (wypożyczenie) i Kostas Tsimikas (wypożyczenie).

Jeśli chodzi o środowy mecz, Slot będzie świadomy, że być może musiał przegrać bitwę, aby wygrać wojnę. Trzy kolejne mecze Liverpoolu to spotkania z Aston Villą, Realem Madryt i Manchesterem City. Z desperacką potrzebą powrotu na właściwe tory, Slot będzie potrzebował wszystkich swoich najlepszych zawodników w pełnej formie w nadchodzących tygodniach. Odpadnięcie z Pucharu Ligi Angielskiej będzie niczym, jeśli Liverpoolowi uda się powrócić do realnego rywalizowania w Premier League i Lidze Mistrzów.

Zarządzanie minutami spędzonymi przez drużynę i zapobieganie kontuzjom to kluczowe cechy, które Liverpool podziwiał u Slota, gdy sprawdzano jego przeszłość przed objęciem stanowiska.

Trener Liverpoolu powtórzył, że wielu piłkarzom trzeba zapewnić odpowiednią liczbę minut na boisku na początku sezonu, aby mogli wrócić do pełnej sprawności, niezależnie od tego, czy spowodowanej kontuzją, czy brakiem przygotowań do sezonu.

Do tej kategorii zaliczają się Alexis Mac Allister, Alexander Isak, Conor Bradley, Curtis Jones, Frimpong i Gomez, więc Slot i jego sztab medyczny muszą uważnie śledzić cały sezon, zamiast skupiać się wyłącznie na każdym meczu.

W składzie Liverpoolu panuje duża wszechstronność na różnych pozycjach, a wielu zawodników może pełnić różne role w zespole, w zależności od sytuacji na boisku. Stwierdzenie, że ma tylko 15 sprawnych seniorów, może być dla niektórych nieco lekceważące, ale ocena Slota była w dużej mierze trafna. Jego skład jest pełen jakości, ale biorąc pod uwagę tych, którzy odeszli z klubu latem, musi on bardziej, niż niektórzy mogliby się spodziewać, zarządzać minutami swoich zawodników.

Mark Carey

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Tommyy 30.10.2025 22:43 #
Czyli jednak Łysy nie kłamał ... I trzymając się tej myśli to warto zadać pytanie co myśmy w takim razie w lato odwalili?

Pozostałe aktualności