Czy Slot rozwiąże problemy?
W każdej chwili któryś z zespołów Premier League może znaleźć się w kryzysie. W tym momencie jest to Liverpool, a dodatkowo drużyna Arne Slota odpadła z Pucharu Ligi po porażce z Crystal Palace.
Ta ostatnia przegrana – szósta w siedmiu meczach – została poniesiona przez osłabiony zespół, ale była to słuszna decyzja przed ważnym tygodniem. Liverpool ma teraz przed sobą odradzającą się Aston Villę, a następnie Real Madryt i Manchester City.
Pomimo słabej passy wyników i konieczności jak najszybszej poprawy, Slot wciąż ma grupę graczy pełną jakości. Miejmy nadzieję, że z czasem wszystko się ułoży.
Do tego momentu sezonu Liverpool miał problemy ze stałymi fragmentami gry i nie potrafił dobrze bronić, zarówno indywidualnie, jak i zespołowo, w kluczowych momentach.
Nowy nabytek Milos Kerkez spotkał się z krytyką, natomiast Conor Bradley rozpoczął nową kampanię powoli. Virgil van Dijk robił co mógł, żeby utrzymać wszystko w ryzach. The Reds mają jednak dodatni bilans bramkowy w Premier League.
Alan Smith, ekspert Sky Sports, nie widzi podstaw do twierdzenia, że drużyna Liverpoolu nie jest fizycznie w stanie rywalizować w sezonie, w którym długie podania, rzuty z autu i stałe fragmenty gry odgrywają tak ważną rolę.
- Nie jestem przekonany co do obaw związanych z fizycznością Liverpoolu – powiedział Smith. - Mają zawodników, którzy już to robili i sobie z tym radzą.
- Ibrahima Konate, Virgil van Dijk, kiedy grają dobrze, nie dadzą się zastraszyć. Na pewno Dominik Szoboszlai. Mają świetnych zawodników. Mają chłopaków, którzy wiedzą wszystko o Premier League.
- Myślę więc, że połowa to pewność siebie, a połowa to nowi zawodnicy, którzy przychodzą, nie zaaklimatyzowani i nie radzą sobie dobrze.
- Ale kiedy przeciwnicy wyczują, że drużynie brakuje pewności siebie, mogą mieć wrażenie, że mogą ich zmiażdżyć i naprawdę zaatakować. Może trochę tego jest w przypadku Liverpoolu.
Oprócz słabej gry w obronie, Liverpool nie był tak skuteczny w ataku jak zazwyczaj. To ewidentnie nie sprzyja zdobywaniu punktów ani awansom w rozgrywkach pucharowych.
Mohamed Salah nie spisywał się najlepiej, choć strzelił gola w meczu z Brentford, a Alexander Isak wciąż dochodzi do siebie po przerwie, którą opuścił całe lato.
Ale niezależnie od przyczyn, problem po problemie, Slot musi znaleźć rozwiązanie.

 
                             
                             
     
     
    
Komentarze (0)