Neville: Villa wydała na siebie wyrok
Gary Neville stwierdził, że Aston Villa popełniła karygodne błędy na Anfield, co poskutkowało porażką w starciu z Liverpoolem.
Goście mogli objąć prowadzenie już w 5. minucie, kiedy Morgan Rogers trafił w słupek.
Pod koniec pierwszej połowy fatalny błąd popełnił Martinez, który podał piłkę wprost pod nogi Mo Salaha. Egipcjanin wykorzystał prezent od argentyńskiego golkipera.
W drugiej połowie Aston Villa również nie popisała się przy bramce Liverpoolu, tracąc piłkę w środkowym sektorze boiska.
- Co oni do cholery dziś wyprawiali? To było szaleństwo ze strony Aston Villi. Nie można w ten sposób grać na Anfield. Wydali na siebie wyrok.
- Liverpool tylko czyhał na takie okazje. Grali wysokim pressingiem, wywierali nieustannie presję na rywalach i skutecznie wykorzystali błędy rywali.
- Zagranie Martineza przy bramce Salaha było okropne. Mógł zrobić z piłką milion innych rzeczy. Nie mogłem uwierzyć, że popełnił taki błąd.
- Liverpool szybko wyczuł, że Aston Villa gra niedokładnie i skutecznie skorzystał z okazji. Według mnie odnieśli zasłużone zwycięstwo - podsumował Neville.

Komentarze (0)