Agent Konaté w rozmowach z europejskimi gigantami
Ibrahima Konaté wciąż nie porozumiał się z Liverpoolem w sprawie nowego kontraktu, a według doniesień z Niemiec jego agent prowadzi wstępne rozmowy z trzema czołowymi klubami Europy.
Reprezentanci Francuza nadal są w kontakcie z władzami „The Reds” w sprawie poprawionych warunków umowy, która wygasa z końcem obecnego sezonu. Ponieważ jednak porozumienia wciąż brak, a od 1 stycznia kluby spoza Anglii będą mogły podpisać z obrońcą wstępny kontrakt, naturalne jest, że rozpoczęto sondowanie innych opcji.
Jak informuje niemiecki BILD, jednym z zainteresowanych klubów jest Bayern Monachium, który znajduje się w podobnej sytuacji z Dayotem Upamecano.
Priorytetem Bawarczyków pozostaje przedłużenie umowy z Upamecano – reprezentacyjnym kolegą i byłym partnerem Konaté ze środka obrony RB Lipsk. Jeśli jednak nie uda się osiągnąć porozumienia, Bayern ma zamiar skierować swoją uwagę na defensora Liverpoolu.
Dziennikarz Tobi Altschäffl dodaje, że agent Konaté odbył także rozmowy z Realem Madryt oraz Paris Saint-Germain.
Zainteresowanie „Królewskich” nie jest nowością, a sam zawodnik nie ukrywał, że możliwość powrotu do rodzinnego miasta w barwach PSG jest dla niego atrakcyjna.
– Urodziłem się we Francji, w Paryżu. Mam sześciu starszych braci i większość z nich kibicuje PSG. Oglądaliśmy razem wiele meczów, a zanim trafiłem na boisko treningowe, zabierali mnie na stadion – mówił w rozmowie z RMC Sport.
– Istnieje pewna historia z PSG, ale ja napisałem swoją własną. Grałem w Sochaux, później w Lipsku, a teraz w Liverpoolu. Jestem z tego zadowolony – dodał.
W lutym Konaté przyznał, że czuje się „pochlebiony” zainteresowaniem ze strony Realu i PSG, ale podkreślił, że „kwestie transferowe zostawia swoim agentom”.
Zainteresowanie Bayernu nie jest zaskoczeniem, biorąc pod uwagę niepewność wokół przyszłości Upamecano oraz możliwe zimowe odejście Kima Min-jae. Klub z Monachium regularnie korzysta z okazji na rynku wolnych zawodników – w ostatnich latach dołączyli tam m.in. Eric Dier, Konrad Laimer, Raphaël Guerreiro, Daley Blind czy Noussair Mazraoui, a przed Klubowymi Mistrzostwami Świata sprowadzono Jonathana Taha za symboliczną kwotę.
Według serwisu Transfermarkt, Konaté jest – zaraz po Upamecano – jednym z najcenniejszych zawodników z kończącym się kontraktem. Wycena Francuza to 55 milionów euro, podczas gdy jego rodaka – 60 milionów.
Gdyby Upamecano opuścił Allianz Arenę, Konaté byłby dla Bayernu naturalnym następcą – o podobnym profilu, ale młodszym, bardziej doświadczonym w Bundeslidze i zdaniem wielu, po prostu lepszym.
Nic więc dziwnego, że Liverpool zrobi wszystko, by zatrzymać swojego stopera, a jednocześnie planuje latem sprowadzić Marca Guehiego jako wolnego zawodnika.

Komentarze (5)
Konate to podobny profil oraz jest młodszy. Czy jest lepszy - można polemizować, no ale żeby pisać, że Konate jest bardziej doświadczony w Bundeslidzie to już na prawde.. :D Aż sprawdziłem oryginał, no i wygląda na to, że to jedynie błąd tlumaczenia (@Bartosz_Becker mam nadzieje że czytasz sekcje komentarzy :))