Ox o Jonesie: Ma pozytywny rodzaj arogancji
Alex Oxlade-Chamberlain uważa, że „arogancja i pewność siebie” Curtisa Jonesa odegrały kluczową rolę w awansie młodego piłkarza do pierwszej drużyny Liverpoolu.
32-letni Oxlade-Chamberlain spędził sześć lat na Anfield w latach 2017-2023, obserwując, jak Jones z utalentowanego cudownego dziecka stał się kluczowym graczem pod wodzą Jurgena Kloppa.
Od czasu swojego debiutu w pierwszym składzie w trzeciej rundzie Pucharu Anglii przeciwko Wolverhampton Wanderers w styczniu 2019 roku, Jones rozegrał prawie 200 meczów dla The Reds i zdobył zarówno Ligę Mistrzów, jak i Premier League.
Oxlade-Chamberlain uważa, że 24-latek odniósł sukces w Anfield, ponieważ kiedy rozpoczął treningi z pierwszą drużyną, wykazywał idealną mieszankę „szacunku, pewności siebie i arogancji”.
- Istnieje element szczęścia i wyczucia czasu, kiedy pojawia się okazja, trzeba ją wykorzystać w odpowiednim momencie i wykazać się w odpowiednim dniu – powiedział Oxlade-Chamberlain w wywiadzie dla Fozcast.
- Jednak podstawowym czynnikiem jest konsekwencja i profesjonalizm, to, jak pracujesz na co dzień, jaki masz charakter.
- Dzięki temu masz więcej okazji, aby wykazać się w odpowiednim momencie. Dla młodych piłkarzy, którzy dołączają do pierwszej drużyny, co jest dość onieśmielające, bardzo ważne jest to, że ich charakter jest wcześnie poddawany próbie.
- Kluczowe znaczenie ma szacunek dla starszych kolegów z drużyny, których należy słuchać, ale także arogancja i pewność siebie.
- Ostatnim przykładem, jaki pamiętam, był Curtis Jones. Kiedy po raz pierwszy dołączył do drużyny Liverpoolu, wszyscy wiedzieliśmy, jaki Curt jest w stosunku do młodych chłopców – był pewnym siebie liderem grupy.
- Kiedy dołączył do pierwszej drużyny, mieliśmy takich graczy jak Jordan Henderson i James Milner, ale on nadal miał to w sobie.
- Kiedy trenowaliśmy, nadal miał tę pewność siebie, by próbować zwodów. Kiedy starsi potraktowali normalnie, zareagował na to dobrze, słuchał, zatrzymał się i zastanowił.
- To ma duże znaczenie dla starszych graczy, a ludzie chcą przyjść i pomóc ci, opiekować się tobą i sprawić, byś zabłysnął.
- Było tak samo w moim przypadku – miałem Adama Lallanę, Jose Fonte, Rickiego Lamberta, wszystkich tych doświadczonych profesjonalistów, którzy byli naprawdę dobrymi graczami, ale naprawdę starałem się zintegrować z nimi, uczyć się od nich, czyścić im buty, jeśli tego chcieli, aby zdobyć ich szacunek.
- Biorą cię pod swoje skrzydła i pomagają ci.
- Trudno jest przejść od bycia dzieckiem do grania w męskiej piłce nożnej – musisz mieć wsparcie ze strony innych graczy i trenerów, ale musisz też mieć odrobinę pewności siebie i arogancji.
Po odegraniu kluczowej roli w zdobyciu tytułu mistrza Premier League przez Liverpool w zeszłym sezonie, Jones w ciągu ostatnich 12 miesięcy rozegrał sześć meczów w reprezentacji Anglii.

Komentarze (2)