LIV
Liverpool
Premier League
22.11.2025
16:00
FOR
Nottingham Forest
 
Osób online 1116

Wirtz chwalony przez prasę w Niemczech


Były menedżer Liverpoolu, Jürgen Klopp, był obecny na trybunach, gdy Niemcy rozgromiły Słowację 6:0 i zapewniły sobie awans na mistrzostwa świata bez konieczności gry w barażach. Florian Wirtz zanotował w tym spotkaniu dwie asysty.


Pomocnik Liverpoolu zaprezentował się w Lipsku z bardzo dobrej strony, a Niemcy potrzebowały jedynie uniknięcia porażki, by zakończyć eliminacje na pierwszym miejscu w grupie. Julian Nagelsmann mówił przed meczem, że nerwy są czymś naturalnym przy tak ważnym spotkaniu, ale jak się okazało — nie miał powodów do obaw.

Nick Woltemade otworzył wynik w 18. minucie, a chwilę później Serge Gnabry podwyższył na 2:0. Wirtz dwukrotnie asystował przy bramkach Leroya Sané jeszcze przed przerwą, dzięki czemu Niemcy schodziły do szatni z prowadzeniem 4:0.

Ridle Baku, a następnie 19-letni supertalent Assan Ouédraogo dołożyli gole numer pięć i sześć, a Niemcy pewnie zmierzały po zwycięstwo. Taki występ z pewnością doda Wirtzowi pewności siebie przed jego powrotem do Liverpoolu i weekendowym starciem z Nottingham Forest.

W swoich ocenach pomeczowych Eurosport napisał, że Wirtz „na początku wydawał się nieco niepewny w niektórych sytuacjach”. Jednak później „obie bramki Sané padły po jego świetnych, przemyślanych podaniach”.

Zawodnik Liverpoolu otrzymał notę 2.0, przy czym niemiecka skala ocen przebiega od 1.0 (najlepsza) do 6.0 (najgorsza). Jedynie „technicznie znakomity” Sané dostał lepszą ocenę, a „wyborną formę” Wirtza podkreślano w komentarzach.


Z kolei Kicker zauważył, że Wirtz „najpierw świetnie wypuścił Sané z własnej połowy, a ten wykończył akcję bezbłędnie”. Następnie „umiejętnie odzyskał piłkę na lewym skrzydle i ponownie obsłużył Sané, który strzelił na 4:0”.

Większość analizy skupiała się na powrocie Sané do wysokiej formy, ale podkreślano też słowa Nagelsmanna, że jego drużyna „harowała jak wół” i w pełni zasłużyła na tak przekonujące zwycięstwo.

Serwis Sport1 dodał, że Wirtz był „przepełniony energią” i stanowił „kreatywną siłę w niemieckim ataku”.

Niemiecki magazyn Web.de ocenił Wirtza nieco bardziej surowo. „Supertalent nie zdobywa bramki w czwartym kolejnym meczu” — napisano. „Jednak zalicza dwie asysty.”

- Wiedzieliśmy, że jeśli zbliżymy się do naszego najwyższego poziomu, wygramy — powiedział Joshua Kimmich. - Trener znakomicie nas przygotował, ustawił i dał naprawdę dobre wskazówki. To był bardzo, bardzo mocny mecz. Każdy chciał dziś wysłać jasny sygnał; każdy dokładnie wiedział, o co gramy.

- Jeśli będziemy grać tak jak dziś, jesteśmy naprawdę dobrą drużyną — dodał stoper Nico Schlotterbeck. - Gdy chłopaki, którzy są dla nas ważni, a obecnie kontuzjowani, wrócą, myślę, że będziemy mieć bardzo dobre mistrzostwa świata. Zrobiliśmy pierwszy krok, a na mundialu wykonamy kolejne. Jeśli będziemy grać tak jak dziś, nie ma znaczenia, czy gramy z 46. drużyną świata czy z numerem jeden. Możemy pokonać każdego rywala. W końcu wciąż jesteśmy Niemcami.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności