Wirtz i Bradley wypadają, Alisson może wrócić
Arne Slot przekazał informację o kontuzjach w swoim zespole przed sobotnim meczem z Nottingham Forest. The Reds wracają do rozgrywek ligowych po listopadowej przerwie reprezentacyjnej.
Liverpool podejmie jutro u siebie ekipę Seana Dyche'a w osłabionym składzie, ale można z kolei spodziewać się powrotu do bramki Alissona.
Oto co na temat kontuzji w zespole miał do powiedzenia trener Liverpoolu.
O najnowszych kontuzjach:
- Robbo nie trenował z powodów osobistych, ale dziś wraca do zajęć z drużyną. Alisson trenował w zeszłym i w tym tygodniu, więc jeśli dziś wszystko pójdzie dobrze to jutro będzie gotowy do gry.
- Niestety mamy kilka problemów spowodowanych meczami reprezentacji. Conor Bradley jest niezdolny do gry, Florian Wirtz też nie może jutro zagrać. To sytuacja daleka od ideału.
Czy Alissona zacznie jutrzejszy mecz w pierwszym składzie:
- Jeśli będzie zdolny do gry, to zagra od 1. minuty.
O harmonogramie rozgrywek, kondycji nowych zawodników i zmianach w składzie:
- Spadek formy nie wynika tylko z przyjścia nowych zawodników. To też kwestia kondycji. To nasz największy problem w tym sezonie, z którym do tej pory się zmagamy. Niektórzy piłkarze nie przepracowali całego okresu przygotowawczego. Liczyliśmy, że Alex [Isak] zagra trochę więcej minut dla reprezentacji Szwecji. Niestety, brakowało mu jednej żółtej kartki do zawieszenia, więc z oczywistych powodów nie wystawili go po raz drugi.
- Dla nas byłoby lepiej, gdyby dostał trochę minut w drugim meczu. Właśnie mówiłem o Conorze i Florianie. Jeremie [Frimpong] nie gra, a Giovanni [Leoni] wypadł na cały sezon, więc w tym momencie mamy dostępnych pięciu obrońców – pięciu zawodników, którzy zawsze grali jako obrońcy – dostępnych na siedem meczów w ciągu 22 dni i nie sądzę, żeby ktokolwiek wrócił wcześniej.
- To coś, czego prawie… Nie powiedziałbym, że się spodziewaliśmy, ale wiedzieliśmy, że to trudne, gdy sprowadza się zawodników nieco później w oknie transferowym. Trudniej utrzymać ich w formie, a większy nacisk kładzie się na tych, którzy muszą grać trochę więcej, biorąc pod uwagę to, czego się od nich wymaga. To był jeden z powodów, dla których w Pucharze Ligi z Crystal Palace zagrał kompletnie inny zespół.
O kontuzjach Wirtza i Bradleya:
- Zarówno jeden jak i drugi mają kontuzje mięśniowe.
Kiedy wspomniana dwójka może wrócić do gry:
- Conor raczej nie zagra w ciągu najbliższych 22 dni. To byłby cud, gdyby wrócił wcześniej, ale nie zanosi się na to.
- Florian może zagra już po meczu z Forest. Oczywiście będziemy to oceniać na bieżąco, ale nie wydaje się to poważnym urazem.
- Jeremie nie jest jeszcze bliski powrotu, raczej nie wydarzy się to w ciągu najbliższych 2-3 tygodni. Ciekaw jestem, kogo chcielibyście zobaczyć na pozycji prawego obrońcy.
O Dominiku Szoboszlaiu na prawej obronie i stanie zdrowia Joe Gomeza:
- Dominik radzi sobie na tej pozycji, to prawda. Grał dobrze na boku obrony i dobrze w linii pomocy. Curtis Jones też grał tam [na prawej obronie] w zeszłym sezonie. Joe Gomez może tam grać, ale on z kolei zagrał może 2 razy pełne 90 minut w 2025 roku.
- Chcielibyśmy, żeby był dostępny przez dłuższy okres, więc może to nie najlepszy pomysł wystawiać go w 7 meczach w ciągu 22 dni. Tak w ogóle, to on też wczoraj opuścił sesję treningową, ale dziś na szczęście powinien być już z nami.
- To trudne wyzwanie, ale wciąż mamy dobrych piłkarzy i może tylko jeden lub dwóch z nich będzie musiał zagrać na nie swojej pozycji. Musimy to zaakceptować.

Komentarze (2)
Ciekawią mnie ruchy Slota w najbliższym meczu - głupotą jest robienie ciągle tego samego i oczekiwanie nowych efektów. A tak widzę w tym sezonie naszego szkoleniowca. Nawet jeśli przegramy to odczarowanie świętych krów wydaje się korzystne.