WHU
West Ham United
Premier League
30.11.2025
15:05
LIV
Liverpool
 
Osób online 1557

Arne Slot i Liverpool. Co dalej?


Liverpool wygląda na zniszczony twór.

Właśnie wtedy, gdy wydaje się, że sięgnęli dna, oni znajdują inny sposób, by upaść na nowe dno. To nie chwilowe załamanie. To jest rzeczywistość, a rozwiązanie z każdym kolejnym meczem wydaje się coraz bardziej odległe.

Arne Slot stał na linii bocznej i patrzył, jak jego drużyna się rozpada. Po raz kolejny. Porażka 1:4 z PSV, pięć dni po porażce 0:3 z Nottingham Forest.

Po raz pierwszy od września 1992 roku Liverpool stracił trzy lub więcej goli w trzech kolejnych meczach we wszystkich rozgrywkach. To trzecia porażka z rzędu we wszystkich rozgrywkach różnicą trzech goli, po raz pierwszy od grudnia 1953 roku.

Kibice PSV w ostatnich 10 minutach meczu zaczęli śpiewać piosenkę Monty Pythona „Zawsze patrz na jasną stronę życia”. To wydaje się niemożliwe dla Liverpoolu. Utknęli w ciemnym tunelu bez śladu światła.

Wpadają we wszystkie pułapki. Od Virgila van Dijka, który po czterech minutach gry sprokurował rzut karny za zagranie ręką, pozornie domagając się faulu, po strzał Ibrahimy Konate w powietrze, który zakończył się trzecią bramką PSV - co może pójść źle, to pójdzie źle, a Liverpool nie ma siły, by temu zapobiec.

W ciągu dwóch miesięcy i dziewięciu porażek w 12 meczach, stabilność pozycji Slota zniknęła. Wiara kibiców w jego szansę na poprawę sytuacji zmieniła się w zwątpienie, które po dwóch żenujących porażkach słabnie jeszcze bardziej i to szybko.

Gwizdek kończący mecz został przyjęty buczeniem przez część kibiców gospodarzy, którzy pozostali na Anfield. Piłkarze wyszli z boiska z pochylonymi głowami, zdemoralizowani.

Curtis Jones nie mógł znaleźć słów, kiedy rozmawiał z RTE po meczu, dopóki nie trafił na idealne sformułowanie - to, które wypowiadało wielu wychodząc z Anfield lub topiąc smutki w kuflu piwa.

- Jesteśmy w gównie i to musi się zmienić - powiedział.

Slot zachowywał się bardziej dyplomatycznie, gdy siedział przed reporterami, ale temat jego konferencji prasowej szybko stał się oczywisty - czy martwi się o swoją pozycję?

To mocne pytanie, nie do pomyślenia latem, po tym jak poprowadził Liverpool do tytułu Premier League w swoim pierwszym sezonie. Nadal wydawało się to mało prawdopodobne podczas niedawnej przerwy na mecze międzynarodowe, gdy rozpoczynał się korzystny terminarz.

Jak szybko zmieniają się poglądy. Ale czy to słuszne pytanie, biorąc pod uwagę jego kredyt zaufania?

- Nie sądzę, żeby miało znaczenie, czy to sprawiedliwe, czy nie - powiedział Slot.

- Jeśli jakikolwiek menedżer na świecie przegrywa mecze piłkarskie, nie mówiąc już o tylu przegranych przez nas, to całkiem normalne, że ludzie mają swoje zdanie. Czy to sprawiedliwe, czy nie, to ludzie muszą to ocenić. Jeśli przegrywasz tak wiele razy, ludzie zaczynają o tym mówić.

- Czuję się bezpiecznie. Mam duże wsparcie z góry. Jeśli pracujesz jako trener i nie radzisz sobie dobrze, będą zadawane pytania. Czuję się dobrze na swoim stanowisku - to nie pierwszy raz, kiedy znalazłem się w trudnej sytuacji, ale czas, żebyśmy znów wygrali mecz.

- Czuję zaufanie.

Jednak szum wokół narasta. Tożsamość zespołu pozostaje niejasna, praktycznie wszyscy poza Dominikiem Szoboszlaiem grają poniżej oczekiwań, a zespół często wygląda jak rozproszona grupa osób, którym brakuje spójności.

Są momenty, w których dominują i kontrolują grę, ale ich krucha natura sprawia, że ​​przeciwnik może strzelić gola w każdej chwili. Ich defensywny bilans w tym sezonie, określony przez Slota jako „śmieszny”, nie wykazuje oznak poprawy. Słabe samopoczucie dało o sobie znać jeszcze przed rozpoczęciem obecnego sezonu. Od początku 2025 roku Liverpool zachował czyste konto w 13 meczach w 49 meczach.

Konate jest uosobieniem tego wszystkiego. Jego błąd przy trzeciej bramce podsumował jego sezon. W poprzednim meczu z Nottingham Forest niepotrzebnie wybił piłkę na rzut rożny, który doprowadził do pierwszej bramki.

Coraz bardziej staje się to kwestią mentalną niż taktyczną. Liverpool wyglądał na pokonanego na długo przed końcowym gwizdkiem. Okres między zdobyciem przez PSV trzeciej i czwartej bramki był pozbawiony walki i intensywności.

Problem polega na tym, że trudno przewidzieć, skąd Liverpool weźmie kolejne zwycięstwo. Oznaki postępu szybko niweczy kruchość drużyny. Przy każdym niepowodzeniu słabną, a jeśli zareagują dobrze - jak w meczu z PSV, wyrównując - kolejne stracone bramki są tuż za rogiem. Z wyjątkiem Eintrachtu Frankfurt, wygrali każdy mecz, w którym strzelili pierwszą bramkę, i przegrali każdy mecz, w którym stracili pierwszą bramkę.

Liverpool nie jest klubem znanym ze zwalniania menedżerów. Zwolnienie byłoby pochopne, ale jeśli sytuacja będzie się utrzymywać, Slot będzie się zbliżał do strefy zagrożenia. W końcu osoby na wyższych stanowiskach, w tym Michael Edwards i Richard Hughes, będą musiały poważnie porozmawiać o jego przyszłości.

Niezależnie od tego, czy jego posada jest już zagrożona, czy nie, jest pod ogromną presją. Slot musi powstrzymać ten proces, a wszelkie korzyści z wątpliwości, jakie mu do tej pory dano, wysychają wśród fanów.

- Musimy grać lepiej i staram się to robić każdego dnia, aby ulepszyć drużynę. To jest mój główny cel - powiedział Slot.

Można przegrać, ale rezultaty i sposób, w jaki doszło do kapitulacji przeciwko Forest i PSV, zwłaszcza że oba zespoły grały na Anfield, są wręcz niewybaczalne. Nie chodzi jednak tylko o Slota, zawodnicy również muszą wziąć odpowiedzialność.

Ale nie ma gwarancji, że nowy menedżer to naprawi. Kto w ogóle byłby idealnym kandydatem?

Fakt zadawania takich pytań mówi wszystko o obecnej sytuacji Liverpoolu.

Andy Jones

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Isengrim 27.11.2025 11:07 #
Ja się zastanawiam jak zawodnicy przestali umieć grać w piłkę, to jest niepojęte

Pozostałe aktualności

Arne Slot i Liverpool. Co dalej? (1)
27.11.2025 10:54, Klika1892, The Athletic
Od dynamitu do kapiszona (0)
27.11.2025 10:47, Gini, własne
Curtis Jones krytycznie o formie Liverpoolu (1)
27.11.2025 10:19, RosolakLFC, thisisanfield.com
Murphy: Slot jest w coraz gorszej sytuacji (0)
27.11.2025 10:01, Gall1892, Liverpool Echo
Skrót meczu (0)
27.11.2025 09:02, AirCanada, własne
Slot po blamażu z PSV (37)
27.11.2025 01:21, Kubahos, liverpoolfc.com
Statystyki (0)
27.11.2025 00:19, Zalewsky, SofaScore