Heskey: Zwolnienie Slota byłoby nierozsądne
Emile Heskey uważa, że ewentualne zwolnienie Arne Slota byłoby nierozważnym i zbyt drastycznym krokiem klubu. Były napastnik the Reds udzielił również rady Alexowi Isakowi, który wczoraj strzelił swojego pierwszego gola dla Liverpoolu w Premier League.
- Przyzwyczailiśmy się w ostatnich latach do chwalenia pracy menadżerów w Liverpoolu. Popatrzcie na Slota w poprzednim sezonie. Mówiliśmy, że ma nosa do robienia zmian, które miały duży wpływ na późniejsze rezultaty Liverpoolu.
- Teraz pewne rzeczy wydają się już nie funkcjonować tak dobrze, jak na przestrzeni ostatnich miesięcy. Sądzę, że nagromadziło się tutaj wiele różnych czynników. Klub przeszedł niemałą rewolucję kadrową, mamy wielu nowych piłkarzy, w dodatku defensywa jest mocno niestabilna, co wpływa niezbyt korzystnie na cały zespół Liverpoolu - powiedział Heskey.
- Ok, sądzę, że w kilku innych klubach pozycja Slota wisiałaby już na włosku, ale nie w Liverpoolu, gdzie decyzje zawsze wydawały się pod tym kątem bardziej wyważone.
- Zwolnienie Holendra? To byłoby totalnie nierozsądne. Myślę, że zasłużył sobie na szansę, by wyciągnąć Liverpool z tego dołka.
Heskey powiedział również, że Alex Isak w końcu zacznie regularnie trafiać do siatki, gdyż jest klasowym napastnikiem.
- Praca, praca i jeszcze raz praca. Alex musi dostosować się do tempa gry nowej drużyny. Liverpool gra w inny sposób, aniżeli Newcastle.
- Oczywiście ma swoje problemy, ale niebawem zacznie grać na wyższym poziomie.
- Pamiętaj swój transfer do Liverpoolu. Nie czułem presji, mimo iż grałem u boku dwóch fantastycznych napastników.
- Wiedziałem po co mnie sprowadzono na Anfield. Miałem być kreatywny i nie koncentrować się wyłącznie na zdobywaniu goli.
- Teraz sytuacja jest nieco inna. W Liverpoolu gra się jednym wysuniętym napastnikiem, którego rozlicza się głównie z bramek - podsumował Heskey.

Komentarze (0)