LIV
Liverpool
Premier League
03.12.2025
21:15
SUN
Sunderland
 
Osób online 1153

Slot: Musimy zachować pokorę, ciężko pracować i dalej walczyć


Arne Slot wykorzystał swoją rubrykę w programie meczowym przed starciem z Sunderlandem do przekazania kilku słów kibicom Liverpoolu. Za pośrednictwem oficjalnej strony klubu prezentujemy co napisał.

Nikt nie musi mi mówić, że nasze dwa ostatnie mecze przed własną publicznością nie spełniły naszych standardów. Nie zagłębiając się zbytnio w te dwa spotkania, jest to po prostu coś co chcemy zmienić.

Słowo 'standard' jest tutaj kluczem. Chodzi o poziom, który osiągnęliśmy w zeszłym sezonie i o oczekiwania jakie klub ustanowił względem siebie wiele lat temu.

To nie gwarantuje sukcesu, ale zwiększa szanse na osiągnięcie go. Zawsze staraliśmy się postrzegać to jako drogę do sukcesu i to się nie zmieniło.

Niedzielne zwycięstwo z West Hamem było krokiem w dobrym kierunku w naprawdę trudnym dla nas okresie. Ostatnimi czasy nie graliśmy najlepszej piłki w historii Liverpoolu i nawet to zwycięstwo pokazuje, że dalsza poprawa gry jest wymagana. Był to jednak potrzebny rezultat ze względu na wszystkie okoliczności.

Zachowaliśmy czyste konto, nie pozwoliliśmy rywalom na stworzenie żadnej groźnej sytuacji, z wyjątkiem samej końcówki spotkania. Piłkarze ciężko pracowali od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego. Strzeliliśmy dwa gole, które dały nam 3 punkty.

To zrobiliśmy na boisku, ale nie udałoby się bez wsparcia, które otrzymaliśmy.

Dziękuję wszystkim, którzy wybrali się do Londynu, żeby nam kibicować.

Każdy z nas miał swego rodzaju test osobowości w ostatnich tygodniach kiepskich wyników. Nawet kibice mogli ukryć swoje niezadowolenie i na przód wysunąć swoje przywiązanie i wsparcie. Jeszcze przed przyjściem do Liverpoolu wiedziałem, że fani tego klubu mają taką reputację, ale dawno nie musieli doświadczyć tego co w ostatnich meczach. Wolałbym, żeby wasza lojalność nigdy nie była testowana w ten sposób.

W pierwszej połowie meczu niejednokrotnie słyszałem okrzyk „Champions” śpiewany przez kibiców w sektorze gości i ta przyśpiewka oddawała rodzaj buntu, który zaczęliśmy i będziemy kontynuować w przyszłości.

Ta przyśpiewka śpiewana w tym sezonie, w obecnych okolicznościach jest dla mnie szczególna. Ona pozwala odnaleźć nam naszą tożsamość i to o co walczymy. Nie ma przypadku w tym, że kibice nie zgodzili się z obecnym stanem rzeczy tak samo jak piłkarze pokazali to na boisku.

W trudnych momentach stajemy razem i walczymy o Liverpool. To może być długa droga, zwłaszcza po ostatnim okresie, który jako pierwszy przyznaję, był bardzo zły.

Teraz chcemy coś zbudować na tym zwycięstwie, ale wiemy, że to będzie wyzwaniem. Ani przez moment nie pomyśleliśmy, że teraz role się odwróciły i że teraz wszystko pójdzie po naszej myśli. Pozostajemy pokorni, będziemy ciężko pracować i jesteśmy gotowi do walki. Może to pozwoli nam małymi krokami pójść naprzód.

Chcę też zwrócić się do Regisa Le Brisa, piłkarzy Sunderlandu, ich kibiców i dyrektorów. To co osiągnęliście do tej pory w tym sezonie świadczy dobrze o wszystkich członkach tego klubu.

Wasz powrót w meczu z Bournemouth w sobotę pokazał jakość, którą prezentujecie odkąd wróciliście do Premier League.

Spodziewamy się, że piłkarze Sunderlandu przyjadą pewni siebie i zdeterminowani, żeby udowodnić, że dotychczasowe wyniki nie są dziełem przypadku.

Musimy być gotowi i wykazać się pragnieniem poprawy naszej sytuacji ligowej. Zobaczymy co nam to przyniesie.

Arne Slot

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności