Hurzeler: Wierzymy w zwycięstwo
Fabian Hürzeler wezwał Brighton & Hove Albion do wiary w siebie przed próbą zwycięstwa na Anfield. Mewy zmierzą się z mistrzami Anglii na stadionie, którym podczas trzech ostatnich wizyt obejmowały prowadzenie, lecz nie potrafiły doprowadzić prowadzenia do końca.
Był pamiętny, błyskawiczny dwubramkowy początek autorstwa Leandro Trossarda w pierwszym meczu Roberto De Zerbiego w roli trenera, zakończony remisem 3:3. Później przyszły efektowne gole Danny’ego Welbecka oraz Ferdi Kadioglu zdobyte pod trybuną The Kop w spotkaniach, które Liverpool wygrywał 2:1. Jedyną wygraną Mewy na Anfield w erze Premier League odnieśli przy pustych trybunach.
Poza porażką 0:4 na zakończenie swojego debiutanckiego sezonu w Premier League, Brighton zawsze prezentowało się bardzo dobrze na stadionie Liverpoolu. Przed kolejnym meczem trener Hürzeler powiedział:
– Nie udało nam się wygrać tam w zeszłym sezonie, ale byliśmy bardzo blisko.
– Graliśmy też na innych wielkich stadionach z niesamowitą atmosferą i zawsze potrafiliśmy sobie z tym poradzić. Jestem przekonany, że pojedziemy tam i będziemy grać z dużą odwagą.
– W takich meczach potrzebna jest ogromna wiara. Wiara we własną jakość, wiara w kolegów z drużyny, bo bez wiary nie da się wygrać takiego spotkania. Wiara to być może duże słowo – ale my pojedziemy tam (na Anfield) właśnie z wielką wiarą.
– Możemy pojechać do Liverpoolu z dużą pewnością siebie i ogromnym przekonaniem co do naszej jakości oraz stylu gry, ponieważ udowodniliśmy w tym i poprzednim sezonie, że potrafimy pokonywać takie zespoły. A jeśli będziemy trzymać się razem, jesteśmy zdolni do naprawdę wielkich osiągnięć. Zakończył menadżer Brighton.

Komentarze (0)