SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1211

Liverpool zostanie odsprzedany za 7 lat!

Artykuł z cyklu Artykuły


Liverpool, który jest właśnie kupowany przez spółkę inwestycyjną należącą do rządu Dubaju, może zostać odsprzedany w ciągu siedmiu lat. Takie wnioski wyciągnąć można z tajnego dokumentu, który dostał się w ręce The Daily Telegraph.

Dokument ujawnia także, że Dubai International Capital planują pożyczyć ponad 300 milionów funtów w celu dokonania 450-milionowego przejęcia klubu.

DIC traktują przejęcie jak układ czysto biznesowy, którego głównym punktem ma być nowy stadion Liverpoolu w Stanley Park. Gdy będą odsprzedawać klub za siedem lat, planują zrobić olbrzymi interes, zyskując około 25 procent zainwestowanej kwoty przez każdy rok od czasu kupna. Nie widać jednak żadnych znaków kupna nowych graczy.

Co więcej, DIC nie będzie jedynym inwestorem dla Liverpoolu. Będzie to sytuacja zgoła odmienna od tej z londyńskiej Chelsea, gdzie właścicielem jest Roman Abramovich, od Manchesteru, gdzie królują Glazerowie czy Aston Villi należącej do Randy'ego Lernera. Mimo, że umowa kupna Liverpoolu nie została jeszcze podpisana, spółka szuka już współinwestorów. Jak rozumiem, blisko trzecia część z 90 procent jaką chce zdobyć DIC oferowana jest innym inwestorom.

Siedmiostronnicowy dokument, który określa podstawowe zasady inwestycji został już rozesłany do różnych inwestorów w celu zachęcenia ich do przystąpienia do spółki.

DIC milczał do tej pory w kwestii powodów, dla których planuje kupić Liverpoolu. Pojawienie się tej potężnej firmy, która leży w rękach bajecznie bogatej rodziny Al Maktoum władającej Dubajem, było dotychczas postrzegane jako wydarzenie analogiczne do tego z Londynu. Tam pojawił się bogaty Abramovich z kieszeniami bez dna. W dodatku pojawił się wyłącznie w związku ze swoją miłością do piłki nożnej.

Tak właśnie myślał David Moores, prezes Liverpoolu, gdy postawił DIC ponad właścicielem Montreal Canadiens, amerykaninem Georgem Gillettem.

Przeczytawszy jednak dokument, nie można mieć wątpliwości, że to decyzja czysto inwestycyjna. W dodatku, jeżeli DIC szuka partnerów, nie możemy mieć nawet pojęcia o tym, kto zasiądzie w radzie nadzorczej.

Wielkie inwestycyjne możliwości dostrzegane przez DIC zostały spisane w rozdziale: "Szansa". Dokument mówi: "Istnieją szanse zwiększenia zysków, poprzez odblokowanie 'ukrytych' możliwości. Wierzymy, że istnieje możliwość rozbudowania posiadłości/kompleksów na obecnym terenie Anfield. Inwestycja taka pozwoliłaby wznieść ¦rodkowy Wschód na fali znanej marki i równie mocnej międzynarodowej rzeszy kibiców."

Dokument informuje potencjalnych inwestorów, że przez najbliższe pięć lat, zwrot mógłby zwiększyć się z początkowych 19.3% do aż 29% w piątym roku po kupnie.

Jedną z najciekawszych rzeczy jest fragment traktujący o finansowaniu projektu. Poświęcona została temu cała strona. Ukazuje ona, iż pod uwagę wzięte zostały trzy banki, t.j. Bank of Ireland, RBS oraz Bank of America, przy czym Bank of America jawi się być faworytem.

Jasnym jest, że w sercu całego projektu przejęcia leży budowa nowego stadionu. Budżet na ten cel to 240 milionów funtów a kontrakt na budowę ma mieć z góry ustaloną kwotę, jak w przypadku Wembley. Liverpool będzie egzekwować 950 tysięcy funtów kar za każde tygodniowe spóĽnienie wykonawcy.

Dokument DIC wskazuje, iż stadion, który pomieści 61000 miejsc, w swojej cenie w przeliczeniu na jedno miejsce, kosztować będzie mniej niż obiekt Arsenalu - Emirates Stadium. Dokument ukazuje wspaniały przegląd sposobu myślenia DIC. Wnioski są jednak bardzo dalekie od oczekiwań fanów, tak samo jak dalekie są od tego co zaproponować mógł George Gillett.

Mihir Bose

Żródło: telegraph.co.uk



Autor: Macieque
Data publikacji: 27.12.2006 (zmod. 02.07.2020)