Zwycięstwo gorszego
Artykuł z cyklu Artykuły
Liverpool został pokonany przez Bolton, klub gorszy od The Reds na każdej płaszczyĽnie. Kiepska reklama współczesnej piłki, a także krok do tyłu w piłkarskiej rozrywce. Co było tego przyczyną?
W 2004 roku wszystkich kibiców piłki nożnej zanudzała Grecja, która swoim ospałym i niezbyt efektownym stylem gry zdobyła trofeum mistza Europy. Wielu przeczuwało, że grecy staną się typowym przykładem przypadkowego wygrywania.
Bolton w ostatnim spotkaniu z Liverpoolem podążył śladem greków. Fanów tej drużyny nie będzie to jednak zbytnio obchodzić bo dotarła ona w tym sezonie tak wysoko i tak przypadkowo ma już cztery wygrane mecze, że dla kibiców liczy się każdy punkt - jakkolwiek zdobyty.
Jest jedna podstawowa przyczyna całego tego zamieszania. Są nią arbitrzy - praca jaką wykonują na wyspach rujnuje angielską piłkę. Pomijając fakt, że asystent sędziego powinien zostać zesłany za swoją pracę na Syberię i tam prowadzić spotkania, wizerunek ten podziela niestety duża część sędziów Premiership. To zdanie nie tylko kibiców ale także trenerów i działaczy.
Właśnie decyzja sędziego sprawiła, że punktowo zarobiony był po meczu Bolton. Arbitrzy uginają się pod presją kibiców drużyny, która akurat gra u siebie.
Oczywiście - korzyści czerpie z tego także Liverpool. Na Anfield. Największe korzyści ma jednak Manchester United. Na Old Trafford. Spytajcie Marka Rileya.
Starając się rozpatrywać sporne sytuacje sędziowie nie unikną zderzenia z kwestią powtórek wideo. Ta kontrowersyjna metoda, która jedynie "niepotrzebnie przedłuża spotkanie" może okazać się jedyną deską ratunku dla angielskiej piłki, zjadanej od środka przez niezdecydowanych facetów w podeszłym wieku ubranych na czarno, którzy czasami na boisku naprawdę nie robią nic dobrego.
Przedłużanie meczu, o którym wspomniałem nie jest wcale tak straszne jak je malują. Zajmujący się tym tematem technicy twierdzą, że dokładne rozpatrzenie danej sytuacji zajmuje ok. 20-30 sekund. W przypadku gdy np. 6 takich sytuacji zostanie poddanych analizie wideo, to opóĽnienie wyniesie ok. 2-3 minut. Jak dla mnie nieduża cena za sprawiedliwe wyniki spotkań. Jasne jest to, że nie będzie się rozpatrywać np. rzutów wolnych na połowie drużyny faulowanej czy też innych mniej kontrowersyjnych zachowań nie mających bezpośredniego wpływu na wynik spotkania.
Metoda obróbki wideo może także przydać się do karania piłkarzy za niesportowe zachowanie, które zdarza się dość często (szczególnie w lidze angielskiej) i równie często umyka uwadze sędziego, który jeśli widzi daną sytuację - to jedynie ze swojej perspektywy.
Najwyższy czas na podjęcie konkretnych działań w tym kierunku. Nie można dłużej oglądać spotkań na najwyższym poziomie, które sędziowane są metodą z półki raczej niskiej. Musimy reagować na tego typu sytuacje zanim staną się one chlebem powszednim i nikt już nie będzie zwracał na to uwagi.
Ľródło: lfconline.com
Autor: Kamyk
Data publikacji: 02.10.2006 (zmod. 02.07.2020)