Różnice i podobieństwa między Slotem i Kloppem
Artykuł z cyklu Artykuły
Po tym, jak w klubie zatrudniono ponownie Michaela Edwardsa (tym razem na stanowisko dyrektora generalnego ds. piłki nożnej), a na dyrektora sportowego mianowano Richarda Hughesa, Liverpool przyspieszył poszukiwania następcy Jürgena Kloppa.
Biorąc pod uwagę sukcesy Niemca w roli menedżera, sensownym ruchem wydawało się zatrudnienie kogoś, kto dzieli przynajmniej pewne podobieństwa taktyczne ze swoim poprzednikiem.
Slot przed przejęciem Liverpoolu prowadził jedynie holenderskie kluby, jednak najwyraźniej z wystarczającymi sukcesami, by przyciągnąć uwagę czołowych sił Premier League.
W swojej pierwszej pracy w roli trenera, w drugoligowym Cambuur, pomógł awansować zespołowi z 14. na trzecią pozycję w mniej niż jeden sezon. Później z AZ Alkmaar był na dobrej drodze do zdobycia zaskakującego tytułu mistrzowskiego Eredivisie, zanim sezon 2019/20 został anulowany z powodu pandemii Covid. Następnie poprowadził Feyenoord do tytułu - dopiero drugiego od prawie ćwierć wieku - a także do finału Ligi Europy i pierwszego Pucharu Holandii od sześciu lat.
To jasne, że Slot pomógł holenderskim klubom osiągnąć wyniki ponad stan. Jednak oprócz wyników, Liverpool przyjrzał się również procesom, które Slot wdrożył, aby osiągnąć sukces. Uwzględniono tu oczywiście jego podejście taktyczne.
Poniżej nasi licencjonowani trenerzy UEFA przeanalizowali taktykę Slota i Kloppa, odpowiednio w Feyenoordzie i Liverpoolu, identyfikując podobieństwa, ale także różnice w podejściu obydwu trenerów...
Pressing
Najbardziej oczywistym podobieństwem między Slotem i Kloppem jest stosowanie przez nich agresywnego wysokiego pressingu. Przez większość czasu Slot wykorzystywał formację 4-2-3-1 z Feyenoordem. Ta przekształcała się w pressingu w 4-4-2 z numerem 10 doskakującym, by wspierać środkowego napastnika (poniżej).
Klopp stosował system 4-2-3-1 na początku swojej kadencji w Liverpoolu, ale często naciskał z przodu trójką zamiast pary napastników, jak to miało miejsce u Slota. Zaangażowanie zespołów Holendra w pressing wciąż było jednak godne uwagi. W ciągu trzech sezonów w Feyenoordzie jego drużyna notowała drugi lub trzeci najniższy wskaźnik PPDA (liczba podań, na jaką zespół pozwala rywalowi przed podjęciem akcji mającej na celu odzyskanie piłki).
Gdy Klopp przeszedł na ustawienie 4-3-3, Liverpool kontynuował pressing z trójką z przodu, która bardzo agresywnie atakowała linię obrony przeciwnika. Z kolei Feyenoord Slota miał dodatkowego zawodnika w środku pola, co zapewniało lepszą ochronę na całym boisku. Ponieważ Klopp miał trójkę w środku pola, polegał raczej na wybuchowych pomocnikach, którzy mogli pojedynkować się w centralnych przestrzeniach, ale także wiedzieli, kiedy wyskoczyć i naciskać rywala. To tacy zawodnicy jak Jordan Henderson, Georginio Wijnaldum, Naby Keïta, a ostatnimi czasy Dominik Szoboszlai, Harvey Elliott i Alexis Mac Allister. Wszyscy ci wymienieni piłkarze byli znakomici pod tym względem.
Za każdym razem, gdy trio pomocników Kloppa agresywnie naciskało w środku pola, a trio z przodu ustawiało się wężej, boczni obrońcy wyskakiwali do przodu. To tłumaczy brak defensywnego wsparcia za skrzydłowymi w początkowej fazie (poniżej).
Ponieważ Slot operował dwoma zawodnikami w pierwszej linii, centralne przestrzenie były dość dobrze pokryte przez jego Feyenoord. Pozwoliło to jego skrzydłowym stosować pressing szeroko na boisku, a bocznym obrońcom pozostać z tyłu.
Zaangażowanie Kloppa w pressing w strefie najbliżej bramki rywala owocuje większym zagrożeniem bramkowym po odzyskaniu piłki. Podejście Slota zapewnia za to większą schematyczność, wsparcie i zabezpieczenie, jeśli przeciwnik przełamie pierwszą linię.
Podwójna szóstka
Slot skłaniał się ku ustawieniu z dwoma szóstkami (pivotami) w czasie budowania akcji od tyłu. Czasami było to z czwórką z tyłu i pivotami w bliskim połączeniu - podobnie jak w Brighton Roberto De Zerbiego. Jednak z czasem jego styl ewoluował i pojawił się w jego formacji odwrócony boczny obrońca, zwykle w postaci prawego obrońcy Lutsharela Geertruidy. Od tego momentu formacja obronna przechodziła na grę trójką z tyłu, z dwoma szóstkami tuż przed sobą (poniżej).
Formacja pomocy następnie dostosowywała się, a numer 10 i jeden z początkowych pivotów przesuwali się do przodu po wewnętrznej. Tam działali prawie jak dwa numery 10 pomiędzy skrzydłowymi, którzy utrzymywali szerokość gry.
Klopp sam stosował ustawienie z podwójną szóstką i czwórką zawodników z tyłu na początku swojej kariery w Liverpoolu. Było to częściowo spowodowane składem, który odziedziczył, ale stanowiło też bazę dla jego znaku firmowego - agresywnego, centralnego kontrpressingu i wysokiego pressingu.
Gdy skład Liverpoolu Kloppa ewoluował, było wiele momentów, w których podwójny pivot pojawiał się w formacji 4-3-3. Dochodziło do tego, gdy jeden z numerów osiem schodził niżej, by zapewniać asekurację w fazach przejściowych, zamiast opuszczać ją, aby pomóc w budowaniu akcji. Wynikało to z tego, jak wielkie znaczenie w fazie ataku mieli obrońcy Andy Robertson i Trent Alexander-Arnold, gdy ruszali do przodu z boków obrony. To było znakiem rozpoznawczym przez większą część rządów Kloppa w Liverpoolu, zwłaszcza w dwuletnim okresie, w którym The Reds wygrali Ligę Mistrzów i Premier League.
Później Klopp dostosował się jeszcze bardziej do budowania akcji z trójką z tyłu, gdy Alexander-Arnold schodził do środka z pozycji prawego obrońcy, aby stać się drugim pivotem (poniżej). Była to niemal identyczna taktyka, jaką Slot stosował w Feyenoordzie w sezonie 2023/24.
Ósemki Kloppa przesuwały się wówczas wyżej, by zapewnić możliwość wbiegnięcia po wewnętrznej, współpracując z szeroko ustawionymi napastnikami - często Mo Salahem i Luisem Díazem, ale także z Codym Gakpo, Diogo Jotą, Harveyem Elliottem czy Darwinem Núñezem. Klopp wykorzystywał też cofającego się głębiej pomocnika w ustawieniu 3-4-2-1, w którym Wataru Endō i Mac Allister tworzą podwójny blok szóstek, pozwalając prawemu obrońcy Conorowi Bradleyowi na przesunięcie się do przodu.
Poruszanie się w ataku
Po tym, jak Feyenoord zdołał dostosować kształt swojego środka pola w momencie posiadania piłki, drużyna Slota 2023/24 atakowała pole karne przemyślanie i dużą liczbą graczy. Nierzadko można było zobaczyć czterech lub pięciu zawodników w polu karnym przeciwnika. W tym czasie ich zaadaptowana do sytuacji trójka z tyłu oraz dwóch pivotów po zejściu obrońcy do środka, zapewniają zabezpieczenie i wsparcie.
Gracze w wewnętrznych strefach boiska wbiegają w tym ustawieniu za plecy rywali, wykorzystując przestrzeń stworzoną przez skrzydłowych, którzy wyciągają bocznych obrońców przeciwnika (poniżej). Najszerzej ustawiony zawodnik z tylnej trójki również rusza momentami do przodu jako wsparcie, gdyby zespół musiał wycofać piłkę, by następnie przerzucić grę do skrzydłowego po drugiej stronie.
Slot zachęcał również skrzydłowych Feyenoordu do agresywnych ataków po obu stronach boiska. Często dryblowali i atakowali 1 na 1, robiąc to w sposób nie różniący się zbytnio od tego, co prezentowali w Liveropoolu tacy piłkarze jak Salah, Díaz czy Sadio Mané. Te sprinty skierowane do środka boiska z szerokich pozycji wyjściowych wpływają również na bardziej bezpośrednie zagrożenie bramce.
Liverpool Kloppa na wcześniejszych etapach prezentował takie poruszanie się i schematy ataku, w których boczni obrońcy idą na obieg, skrzydłowi schodzą do środka, a ósemki często pełnią rolę zabezpieczenia. Te szerokie trójkąty uzupełniało schodzenie głębiej środkowego napastnika, którym zazwyczaj był Roberto Firmino.
Gdy Klopp rozwinął system 4-3-3, Alexander-Arnold zaczął częściej przesuwać się do środka, a tacy zawodnicy jak Henderson (poniżej) i Wijnaldum wykonywali sprinty środkiem boiska, podobne do zawodników pełniących w odpowiednich momentach role 10-ki u Slota w Feyenoordzie. Po lewej stronie Robertson nadal obiega odwróconego lewego skrzydłowego (widoczne poniżej), a Thiago schodzi z pozycji numer osiem do asekuracji.
W swoim "Liverpoolu 2.0" Klopp zachęcał do atakowania w podobnym kształcie, z Alexandrem-Arnoldem w roli odwróconego obrońcy, schodzącym w celu utworzenia podwójnego bloku szóstek. Pod nieobecność Alexandra-Arnolda, jego zmiennik Bradley był bardziej skłonny do atakowania szeroko, pozwalając tym samym prawemu skrzydłowemu Liverpoolu na przesunięcie się do środka (poniżej).
Chociaż charakterystyka zawodników Kloppa różniła się od tego, czym w Feyenoordzie dysponował Slot, struktura ataku 3-4-2-1 była taka sama. Dlatego też, gdyby Slot wdrożył taki sposób poruszania się i rotacji w Liverpoolu, to już miałby drużynę, której jego założenia nie są całkowicie obce. Z pewnością fascynujące będzie obserwowanie, jak przebiegnie proces przejścia od jednego trenera do następnego.
Autor: Bartolino
Data publikacji: 10.07.2024