11.12.2021 16:00
Bramki
1:0 - Mohamed Salah 67'Składy
Liverpool
Alisson - Alexander-Arnold, Matip, Van Dijk, Robertson - Henderson, Fabinho, Thiago (83' Milner) - Salah, Oxlade-Chamberlain (58' Jota), Mané (88' Minamino)Aston Villa
Martínez - Cash, Konsa, Mings, Targett - McGinn, Nakamba (57' Sanson), Luiz - Ramsey (74' Ings), Watkins, Young (69' Buendia)Opis
Bramka Mohameda Salaha zdobyta z rzutu karnego w 67. minucie zapewniła Liverpoolowi cenne 3 punkty w rywalizacji z Aston Villą na Anfield.
Czerwoni zmarnowali dziś kilka dogodnych okazji, ale na szczęście potrafili skutecznie wykonać jedenastkę, co w połączeniu z kolejnym w tym sezonie czystym kontem Alissona zapewniło ekipie Kloppa wygraną.
W przeciągu pierwszych dwudziestu minut Liverpool miał dwie dobre okazje na zdobycie gola. Na myśl przychodzi dośrodkowanie Trenta Alexandra-Arnolda, które celnym strzałem z główki akcję zakończył Andrew Robertson, a kilka minut później swoich sił uderzeniem z dystansu próbował Alex Oxlade-Chamberlain. Anglik niewiele się pomylił, ponieważ piłka po jego strzale przeleciała tuż nad bramką Emiliano Martineza.
Jeszcze przed przerwą Mohamed Salah postraszył groźnym strzałem w krótki róg bramkarza gości, ale to nie wystarczyło, żeby w trakcie pierwszej połowy zmienić bezbramkowy rezultat.
Liverpool kilkukrotnie próbował poważnie zagrozić bramce Aston Villi i długo się męczył, aby zdobyć bramkę na 1:0. W 65. minucie spotkania Tyrone Mings pozwolił przedrzeć się w pole karne Mohamedowi Salahowi i aby go zatrzymać musiał powalić Egipcjanina w polu karnym. Arbiter spotkania, Stuart Attwell bez zawahania podjął decyzję o podyktowaniu rzutu karnego dla the Reds. Do karnego podszedł sam poszkodowany i pewnie zamienił jedenastkę na gola.
Aston Villa z każdą upływającą minutą naciskała na graczy Liverpoolu, próbując odrobić jednobramkową stratę przed końcowym gwizdkiem. Czujność, opanowanie i doświadczenie w tych słowach można opisać ostatnie minuty podopiecznych Jürgena Kloppa w grze obronnej. Poza jednym "małym" wylewem Alissona na cztery minuty przed końcem, gdzie zadrżały serca fanów the Reds.
Sędzia: Stuart Attwell