TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1386
Liverpool
LIV
Premier League
24.04.2022 17:30
2:0
Everton
EVE

Bramki

1:0 - Andrew Robertson 62'
2:0 - Divock Origi 85'

Składy

Liverpool

Alisson - Alexander-Arnold, Matip, van Dijk, Robertson - Thiago (60' Origi), Fabinho, Keïta - Salah, Mané (60' Díaz), Jota (82' Henderson)

Everton

Pickford - Coleman, Holgate, Keane, Mykolenko - Doucouré, Allan (73' Alli), Iwobi - Gordon, Richarlison, Gray (77' Rondón)

Opis

Liverpool wychodzi zwycięsko z 240. Derbów Merseyside! The Reds po bramkach Andy'ego Robertsona i Divocka Origiego wygrywają 2:0 z Evertonem. To nie było łatwe spotkanie dla gospodarzy. Dopiero w drugiej połowie otworzyli wynik, który znacznie obniżył ciśnienie w obiegu krwi, a gol Origiego w końcówce zdecydowanie przesądził o zwycięstwie. The Reds nadal tracą do Manchesteru City jeden punkt. 

Poza kontrolą posiadania piłki niczego wielkiego Liverpool przez pierwsze 45 minut nam nie pokazał. Z dużem respektem zawodnicy the Reds podeszli do swoich rywali i za wszelką cenę próbowali wystrzec się swoich błędów. Po pierwszej połowie zanotujemy jedynie niecelne strzały Sadio Mané i Diogo Joty oraz nieudaną kontrę Evertonu, zakończoną niecelnym strzałem Abdoulaye'a Doucouré, a także kilka przepychanek.

W pierwszym kwadransie po wznowieniu gry Anthony Gordon dwukrotnie sprawiał problemy obronie Liverpoolu. Matip i Alexander-Arnold przepisowo i nieprzepisowo zatrzymywali młodego Anglika.

Głęboko cofnięta obrona the Toffees została przełamana w 62. minucie za sprawą gola Andy'ego Robertsona. Szkot domknął akcję z lewej strony po błyskotliwym dograniu Mohameda Salaha. Po zdobytej bramce oglądaliśmy trochę więcej otwartej gry, co powinno być tylko wodą na młyn dla Liverpoolu. To jednak drużyna gości zaczęła agresywnie napierać na bramkę Alissona.

Na pięć minut przed końcem meczu Divock Origi strzałem głową z bliskiej odległości ustalił wynik spotkania na 2:0. Belg wykorzystał szansę otrzymaną od Kloppa i samo podanie Luisa Díaza przekuł na gola, który zamknął mecz. 26-latek jest prawdziwym katem Evertonu i to już nie pierwszy raz, gdy jego gol w derbach jest na wagę trzech punktów. 

Galeria

Galeria z meczu