21.02.2024 20:30
Bramki
0:1 - Chiedozie Ogbene (12')1:1 - Virgil van Dijk (56')
2:1 - Cody Gakpo (58')
3:1 - Luis Díaz (71')
4:1 - Harvey Elliott (90')
Składy
Liverpool
Kelleher; Bradley (Robertson 67′), Quansah, Van Dijk, Gomez; Endo, Mac Allister (McConnell 88′), Gravenberch (Clark 78′); Elliott, Diaz (Danns 88′), GakpoLuton Town
Kaminski; Mengi, Osho, Bell; Ogbene, Lokonga (Mpanzu 46′), Barkley, Doughty (Kabore 74′); Morris, Chong (Clark 63′); Woodrow (Townsend 58′)Opis
Liverpool po raz kolejny pokazał niesamowity charakter w tym sezonie. Czerwoni przegrywali do przerwy 0:1, ale w ostatecznym rozrachunku pokonali na Anfield Luton Town 4:1 po trafieniach Van Dijka, Gakpo, Díaza i Elliotta.
Już w 3. minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Luis Díaz, ale Kolumbijczyk praktycznie w sytuacji 1:1 z bramkarzem beniaminka, postanowił zwolnić i wejść w drybling z obrońcą, co skończyło się bardzo słabo.
Chwilę później w doskonałej sytuacji znalazł się znów Díaz, ale jego uderzenie minęło prawy słupek bramki Kaminskiego.
W 9. minucie na bardzo sprytny strzał w polu karnym, stojąc tyłem do bramki zdecydował się Gakpo, ale na posterunku był Kaminski.
W 12. minucie na prowadzenie niespodziewanie wychodzą goście. Chong z ostrego kąta uderzył, piłkę nieszczęśliwe sparował Kelleher, futbolówka wpadła wprost na głowę Ogbene, który z bliskiej odległości nie miał żadnego problemu, by trafić do siatki gospodarzy.
W pierwszej połowie strzały na bramkę oddali jeszcze Elliott, Gravenberch i ponownie Díaz, jednak w ich próbach brakowało precyzji.
Po 45 minutach rywalizacji podopieczni Edwardsa niespodziewanie prowadzili na Anfield różnicą jednego gola.
Liverpool niesiony świetnym dopingiem publiczności rozpoczął drugą połowę z wysokiego C.
W 56. minucie gracze Kloppa nareszcie przełamali Luton. Z rzutu rożnego dośrodkował Mac Allister, obrońcom uciekł Van Dijk i strzałem głową doprowadził do wyrównania.
W 58. minucie było już 2:1 dla Liverpoolu. Ponownie w roli asystującego był Macca, który idealnie dograł piłkę do Gakpo, zaś Holender po główce z bliskiej odległości dał liderowi prowadzenie.
W 65. minucie kapitalną okazję miał świetnie usposobiony pod kątem ofensywnym Bradley. Strzał naszego obrońcy, obronił nogami, będący już na wykroku Kaminski.
W 71. minucie goście popełnili błąd w wyprowadzeniu piłki, Robertson zaadresował podanie do Luisa Díaza, a Kolumbijczyk po serii niewykorzystanych okazji nareszcie wpakował piłkę do sieci Luton.
W 90. minucie dzieła zniszczenia dokonał Harvey Elliott. Wprowadzony z ławki rezerwowych Danns obsłużył dobrą, prostopadłą piłką Gakpo, po wślizgu obrońcy Luton, futbolówkę przejął reprezentant angielskiej młodzieżówki i strzałem z pierwszej piłki ustalił wynik rywalizacji.
Liverpool w pełni zasłużenie pokonał gości 4:1, a wynik ten jest najniższym wymiarem kary dla Luton.
Sędzia: Andy Madley