Mellor: Dam z siebie wszystko
Neill Mellor przyznał, że dziwnym uczuciem będzie gra dla Preston przeciwko swojemu byłemu klubowi - Liverpoolowi. Napastnik Preston spędził siedem lat na Anfield i wpisał się w kanon klubu dzięki trafieniu w słynnym meczu z Olympiakosem, który wygraliśmy 3:1 w drodze po Puchar Europy do Stambułu.
Mellor przeniósł się na Deepdale w 2006 roku po tym jak Rafa Benitez poinformował go, że nie może liczyć na regularne występy.
- Będę się czuł dziwnie w składzie jako rywal Liverpoolu, ponieważ byłem w tym klubie 7 lat - zdradził.
- Przeszedłem przez drużynę młodzieżową, rezerwy i nawet dostałem szanse występów w pierwszym zespole, więc dziwnie będzie się mierzyć z nimi.
- Miałem kilka dobrych chwil w Liverpoolu, więc mam nadzieję na dobre przyjęcie ze strony fanów tego zespołu.
- To mecz, którego z niecierpliwością wyczekujemy - dodał. - Każdy jest podekscytowany - zawodnicy, fani, sztab.
- Mamy dobrą drużynę i dobrego ducha zespołu. Mamy w kadrze wielu Anglików i będziemy ciężko razem pracować.
- Wiemy, że będziemy musieli być w najlepszej formie, aby pokonać Liverpool, jednak trener sprawił, że graliśmy dobrą piłkę.
- Od dawna nie wyprzedało się tyle biletów na spotkanie. Piłkarze Liverpoolu są przyzwyczajeni do większej widowni niż ta, ale dla nas to wielka okazja.
- Jak dobrze pójdzie w sobotę zrobimy swoje.
- Mógłbym zdenerwować fanów Liverpoolu mówiąc to, ale teraz gram dla Preston i w sobotę dam z siebie co najlepsze dla Preston
Komentarze (0)