Rafa: Gerrard zagra, Torres w składzie
Rafael Benitez potwierdził dzisiaj występ Stevena Gerrarda w sobotnim meczu trzeciej rundy Pucharu Anglii z Preston North End oraz powrót do składu Liverpoolu Fernando Torresa. Spodziewano się, że Hiszpan dokona paru zmian przed wyjazdem na Deepdale, jednak nie będą one dotyczyć kapitana the Reds, który wraz z resztą drużyny powrócił w środę do treningów.
- Ze Stevenem jest wszystko w porządku, trenuje normalnie. W oświadczeniu powiedziałem, że rozmawiałem z nim i że wspieram go w stu procentach. Dla nas najważniejsze jest, że skupia się na piłce, dobrze spisuje się na treningach i wystąpi w jutrzejszym meczu - powiedział Benitez podczas swojej pierwszej od czasu operacji kamieni nerkowych konferencji prasowej.
- Wszyscy go wspierają. Każdy wie, co dzieje się wokół niego i jasnym jest fakt, że to wyjątkowa sytuacja, ale musimy go wspierać, ponieważ wierzymy w niego.
Rafa, zapytany czy Steven Gerrard jest mentalnie gotów do gry, odpowiedział: -Będzie grał, a to oznacza dla mnie, że jest gotowy.
- To profesjonalista. Jego myśli będą się obracać tylko i wyłącznie wokół piłki nożnej. Miejmy nadzieje, że strzeli jakąś bramkę, występ będzie tak dobry jak zawsze i wszyscy zamiast o czym innym zaczną mówić o jego grze.
Na pytanie jaki skład ujrzymy podczas meczu z Preston oraz czy do gry po kontuzji ścięgna powróci Fernando Torres Benitez odpowiedział: - To będzie silny zespół i postaramy się podtrzymać naszą dobrą passę.
- Być może zmienię kilku zawodników, jednak na boisku nadal pozostaną sami dobrzy piłkarze.
- Gerrard gra bardzo dobrze, a jego kontuzje podczas różnych części sezonu sprawiły, że nie ma powodu, dla którego miałby teraz odpoczywać, w przeciwieństwie do Dirka Kuyta, który grał w każdym meczu.
- Tak samo jest z Torresem. On i Gerrard nie rozegrali zbyt wielu meczów, dlatego mogą wystąpić w jutrzejszym spotkaniu.
- Fernando będzie w składzie i zagra, jeśli będziemy go potrzebować. Jest gotowy, chociaż może nie w stu procentach, ponieważ nie ma jeszcze meczowej kondycji.
Hiszpański szkoleniowiec pytany o powrót po kontuzjach Fabio Aurelio i Martina Skrzela odparł, że wraz z Fernando Torresem będą oni dla Liverpoolu niczym trzy nowe nabytki transferowe.
- Byli dla naszego zespołu bardzo dobrymi zawodnikami, dlatego będę czuł się, jakbym podpisywał kontrakty z trzema nowymi piłkarzami. Na dodatek są to bardzo tanie transfery, ponieważ nie wydaliśmy na nie żadnych pieniędzy! - żartował Benitez.
Podczas konferencji Rafa wypowiadał się także na temat zimowego okienka transferowego i tego, czy do drużyny zostaną sprowadzeni nowi zawodnicy.
- Jeśli będziemy kogoś potrzebowali to postaramy się o transfer. Uważam jednak, że mamy bardzo dobry skład i będziemy wykorzystywać piłkarzy, których mamy do swojej dyspozycji.
Benitez podkreślał również znaczenie tegorocznych rozgrywek FA Cup dla Liverpoolu w tym sezonie.
- Postaramy się awansować jak najdalej, jeśli będzie to możliwe, to nawet do samego finału na Wembley. Puchar Anglii to dla nas niezwykły turniej.
- Jednak nie będzie łatwo - Preston w lidze spisuje się świetnie i mamy świadomość tego, że gra przeciwko Liverpoolowi będzie dla nich dodatkową motywacją. To będzie typowy, pucharowy mecz.
W sobotę przeciwko swojemu byłemu klubowi zagra obecny napastnik Preston, Neil Mellor, który w 21 meczach strzelił dla Liverpoolu sześć bramek.
- Mellor był dla nas świetnym zawodnikiem. Strzelił niesamowite i bardzo ważne bramki w spotkaniach z Olympiacosem i Arsenalem.
- Potrafi znakomicie wykańczać akcje i strzelać wiele goli - miejmy nadzieję, że tylko w lidze, nie w FA Cup.
Komentarze (0)