Mellor: Nie będę celebrował
Neil Mellor przyznał, że nie będzie celebrował bramki, jeśli strzeli ją swojemu byłemu klubowi w pojedynku dziś wieczorem.
Napastnik Preston przygotowuje się do meczu ze swoją dawną drużyną w sobotniej kolejce FA Cup i liczy na małą niespodziankę.
Mellor, który zawsze będzie pamiętał swoją bramkę w ostatniej minucie strzeloną Arsenalowi, liczy na ciepłe przyjęcie fanów z Anfield.
- Czy będę celebrował zdobytą bramkę? Nie, w życiu - powiedział strzelec ośmiu bramek dla Preston w tym sezonie.
- Oczywiście bramki to coś, do czego jestem zobligowany grając zawodowo.
- Każdy, kto strzela Liverpoolowi może być niezwykle usatysfakcjonowany. Lecz jeśli ja strzelę, nie będę celebrował. Tego możesz być pewnym.
- Będę z siebie zadowolony, lecz chcę pokazać szacunek dla klubu i kibiców.
- Wszystko, co umiem, zawdzięczam Liverpoolowi i spędziłem tam fantastyczny czas. To byłoby okazanie braku szacunku dla tego wszystkiego, gdybym celebrował bramkę.
- Uwielbiam strzelać i pomagać Preston w zwycięstwie, lecz po cichu marzę o remisie 2-2 i wyjeździe na Anfield.
Komentarze (0)